Zachodni wywiad miał włamać się do "rosyjskiego Google'a". Yandex zapewnia, że odparł atak
Zachodni wywiad miał włamać się do rosyjskiego giganta informatycznego - firmy Yandex, zwanej "rosyjskim Google'em" - informuje agencja Reutera. Do ataku, za którym stać ma koalicja USA, Wielkiej Brytanii, Nowej Zelandii, Australii i Kanady, użyto najprawdopodobniej oprogramowania o nazwie Reign. Według ekspertów jest on jednym z głównych narzędzi elektronicznego wywiadu. Stworzono go w amerykańskiej agencji zajmującej się szpiegowaniem - NSA. Z zestawu cyfrowych narzędzi regularnie korzystać mają też Brytyjczycy.
Yandex odparł atak hakerów
Ilja Grabowski, rzecznik Yandeksu, potwierdził, że do incydentu doszło. Zapewnił jednak, że służby odpowiedzialne za zabezpieczenia wykryły działania hakerów na wczesnym etapie. Atak miał zostać zneutralizowany, "zanim wyrządził jakiekolwiek szkody".
Reuter dotarł do ekspertów, którzy wyjaśnili, że celem włamania było najprawdopodobniej pozyskanie informacji o sposobie uwierzytelniania użytkowników. W ten sposób zachodni wywiad mógłby uzyskać dostęp do skrzynek mailowych interesujących go osób.
Rosjanie mieli wezwać na pomoc Kaspersky'ego
Trzy niezależne źródła miały twierdzić, że Rosjanie na pomoc wezwali ekspertów z firmy Kaspersky. Producent oprogramowania antywirusowego, od lat oskarżany przez władze USA o współpracę z Kremlem, odmówił jednak jakiegokolwiek komentarza.
Czytaj też: Nowe, drakońskie przepisy w Rosji. Operatorzy muszą zbierać treści wszystkich rozmów i SMS-ów
Eksperci podkreślają, że Reign, najprawdopodobniej użyty do ataku, należy do jednego z najbardziej zaawansowanych kodów. Składa się z wielu modułów, które mogą być wykorzystywane do przełamywania zabezpieczeń różnego rodzaju.
USA mogą nasilić działania w Rosji
Kilkanaście dni temu pojawiły się informacje o tym, że USA zwiększają swoją cyfrową obecność w Rosji. Służby Stanów Zjednoczonych miały bowiem zaatakować rosyjską sieć energetyczną. Informacje, które przekazał "New York Times", prezydent USA Donald Trump określił jako nieprawdziwe.
W ostrych słowach opisał działania dziennikarzy jako "akt wirtualnej zdrady". Nie wiadomo jednak, co tak naprawdę zdenerwowało amerykańskiego prezydenta - ujawnienie światu, że USA od siedmiu lat manipuluje rosyjskim systemem energetycznym, czy podanie nieprawdy.
-
Brexit. Za zakupy w Wielkiej Brytanii zapłacił kilkadziesiąt procent więcej. "Doliczamy cło i VAT"
-
Słodko-gorzkie dane z Izraela. Szczepienia idą pełną parą, pandemia nie daje spokoju [WYKRES DNIA]
-
Norweski dziennikarz w dwie godziny kupił w Polsce fałszywy wynik testu na COVID-19. Nie kosztował wiele
-
Niemcy. Angela Merkel chce dalszych obostrzeń. Szuka sposobu na całkowite zamrożenie ruchu lotniczego
-
Dramatyczna wyrwa demograficzna w 2020 r. to... wina rządu PO-PSL? Minister Maląg zaskakuje
- Siłownie wkrótce zostaną otwarte? Sanepid daje zielone światło i mówi o "stosunkowym bezpieczeństwie"
- USA. Główny epidemiolog najlepiej opłacanym pracownikiem rządu. Zarabia więcej od prezydenta
- Szczepionka będzie remedium dla światowej gospodarki? MFW: PKB może wzrosnąć o 5,5 proc.
- 14. emerytura nie dla każdego w pełnej kwocie. Co trzeba wiedzieć o czternastkach?
- Niedzielski: Analizujemy możliwość zakupu szczepionek poza mechanizmem unijnym