Starhopper znów nie poskakał. Marsjańska rakieta SpaceX zapaliła się w trzeciej sekundzie testu
O załogowym locie na Marsa Elon Musk i należąca do niego firma SpaceX marzą od dawna. W realizacji tego celu mają pomóc statek Starship i rakieta Big Falcon Rocket (BFR), która ma zabrać w kosmiczną wycieczkę nawet 100 osób. Prace nad nią trwają już od kilku lat, a w zeszłym roku firma pochwaliła się pierwszymi zdjęciami przedstawiającymi budowę ogromnego obiektu.
Jak na razie SpaceX ma gotowy jedynie prototyp. Statek został wybudowany na potrzeby testowych startów i lądowań w przyszłym kosmodromie SpaceX Boca Chica na wybrzeżu Teksasu. Teraz ekipa SpaceX postanowiła sprawdzić działanie silników rakiety.
Pożar rakiety przerywa eksperyment
Test ten (podobnie, jak poprzednie) miał polegać na naprzemiennym zwiększaniu mocy silników, aby podnieść rakietę na 65 stóp (ok. 20 metrów) i zmieszaniu siły ciągu, aby ją obniżyć. W praktyce moglibyśmy odnieść wrażenie, że rakieta "podskakuje", stąd nazwa prototypu "Starhopper" (gwiezdny skoczek).
Niestety, eksperyment się nie udał. Zaledwie 3,5 sekundy po włączeniu silników, zamiast oderwać się od Ziemi, rakieta zapaliła się. Test został natychmiast przerwany, ale w rakiecie wybuchł pożar, co widać na filmie.
Na szczęście ogień udało się szybko ugasić. SpaceX informuje, że eksperyment odbył się w kontrolowanych warunkach i nikt nie ucierpiał.
Okazało się, że musieliśmy przerwać test. Jak widać, pojazd nie wystartował. To program rozwojowy, a dzisiejszy test miał sprawdzić limit wytrzymałości pojazdu
- powiedziała podczas transmisji wideo z wydarzenia Kate Tice, inżynierka SpaceX.
SpaceX dodaje, że jak na razie prototyp rakiety wciąż jest we wczesnej fazie rozwoju. Nieudany eksperyment jest jednym z wielu, które firma Elona Muska przeprowadziła w ostatnim czasie. SpaceX ma już za sobą zarówno nieudane eksperymenty, jak i pierwszy zakończony sukcesem test statku w kwietniu.
Ten konkretny test jest jednym z serii przeprowadzanych w celu jak najszybszego sprawdzenia granic możliwości pojazdu, aby dowiedzieć się wszystkiego, co możemy zrobić, tak szybko i bezpiecznie, jak tylko to możliwe
- dodała Tice.
Grafika koncepcyjna przedstawiająca Big Falcon Rocket fot. SpaceX
Do pierwszych startów zostało niewiele czasu
Na początku lipca Jonathan Hofeller ze SpaceX zdradził, że pierwsze komercyjne loty statku Starship mają odbyć się w 2021 roku. Niedługo później (w 2024 lub 2026 roku) miałyby odbyć się pierwsze loty na Marsa.
Elon Musk nie jest jednak pewien, czy śmiałkowie, którzy odważą się polecieć na Czerwoną Planetę, będą mieli zapewniony bilet powrotny na Ziemię. „Koloniści mogą zginąć w drodze” - zasugerował w grudniu, dodając, że "bilet powrotny na Ziemię nie jest jeszcze zapewniony". - „Myślimy, że powrót będzie możliwy, ale nie jesteśmy tego pewni” – zaznaczył.
Czytaj też: Frank Zapata chciał pokonać La Manche na latającej desce. Jak działa Flyboard?
-
NBP z nowym pomysłem na emerytury. Świadczenie miałoby być wypłacane w formie dożywotniej renty
-
Szwecja wstrzymuje płatności za szczepionkę Pfizera. "To jest niedopuszczalne"
-
Koronawirus. Nowe obostrzenia poznamy w czwartek. Rzecznik rządu zapowiedział konferencję
-
Lokale gastronomiczne zamknięte do maja? Szef PFR: Wtedy zniknie powód do tego, żeby zamykać firmy
-
Brexit. Wielka Brytania oferuje obywatelom UE zachęty finansowe do opuszczenia kraju
- Rząd pracuje nad zmianami w umowach zlecenie od 2022 roku. Minister zdradza szczegóły [STUDIO BIZNES]
- Wielka Brytania przekracza 100 tys. ofiar COVID-19. Johnson: Biorę odpowiedzialność [WYKRES DNIA]
- Tarcze dla przedsiębiorców. "Gdybyśmy pomagali wszystkim, mówilibyście, że to rozdawnictwo"
- Albicla związana z holdingiem Kaczyńskiego? OKO.Press: Odpowiedź na rosnącą siłę Karnowskich i TVP
- Dania wypłaci ponad 2,5 mld euro hodowcom norek. To odszkodowania za walkę z pandemią