Medal of Honor: Above and Beyond dostało od razu zwiastun, z którego dowiadujemy się szczegółów dot. rozgrywki. Rewolucją jest to, że grać będziemy z użyciem Oculusa. Co więcej, nie ma być to mała gierka, tylko jak na tę serię przystało, pełnokrwista produkcja AAA. Rozgrywka ma starczyć na jakieś 10 godzin kampanii dla pojedynczego gracza. Tryb multiplayer na pewno wkręci gamerów na zdecydowanie dłuższy czas.
Rozgrywka solowa ma być podzielona na kilka misji, które złożą się na ponad 50 “segmentów”. Każdy z nich to kilkanaście minut intensywnej rozgrywki. To dobra wiadomość, szczególnie dla nowych graczy. Ten rodzaj rozgrywki, jest wyczerpujący nie tylko fizycznie, ale może przytłoczyć również psychicznie. Poziom immersji w Medal of Honor: Above and Beyond zapewni wyjątkowe doznania, ale trzeba się do nich przyzwyczaić. O trybie dla wielu graczy twórcy jeszcze nic nie zdradzili. Wiadomo natomiast, że będzie to tytuł ekskluzywny na sprzęt Oculusa, co oznacza, że nowe MoH będzie można odpalić na Oculus Rift, Oculus Rift S oraz Oculus Quest. Grę tworzy doświadczone studio Respawn Entertainment, odpowiedzialne wcześniej za m.in. Titanfall i Apex Legends. Niestety nie znamy daty premiery gry.
Medal of Honor to klasyczna seria strzelanek
Premiera pierwszej części miała miejsce 20 lat temu. Zdecydowana większość gier z serii toczy się w czasie II Wojny Światowej (po za Medal of Honor z 2010 roku oraz Medal of Honor: Warfighter, których fabuła osadzona jest w czasach współczesnych) i nie inaczej będzie tym razem. Grafika i rozgrywka wydają się nieco siermiężne, ale gry w wirtualnej rzeczywistości póki co mają swoje ograniczenia. Odpowiedni wykorzystany VR może jednak zwrócić te niedogodności z nawiązką, jak pokazały takie gry jak Beat Saber, Astro Boy czy SuperHOT.
