Czeski fintech Twisto działa na polskim rynku od zeszłego roku i w tym czasie udało im się obsłużyć 200 tys. transakcji. Aplikacja działa w modelu "kup teraz, zapłać później". Korzystając z usługi można zakupić towar, za który płaci Twisto, a my mamy czas zastanowić się, czy towar nam odpowiada, bo pieniądze z naszego konta nie są ściągane. Tę swoistą pożyczkę możemy spłacić przelewem lub BLIKiem. Jeśli zrobimy to w ciągu 21 dni, to nie ponosimy kosztów. W aplikacji można przedłużyć termin spłaty, ale będzie nas to kosztowało 4,5 zł za każde 100 zł oraz wiąże się ze zmniejszeniem limitów (ustalanych na podstawie deklaracji klienta oraz zdolności kredytowej) na kolejny miesiąc. Aplikacja jest darmowa, tak samo jak karta, która jeszcze bardziej rozszerza możliwości usługi.
Karta Twisto pozwala odroczyć płatności o 45 dni
Karta jest wielowalutowa, a transakcje są rozliczne bez opłat i prowizji, po "najlepszym kursie" Mastercarda. Płacąc kartą Twisto dostajemy także ponad dwa razy dłuższy termin spłaty niż w przypadku samej aplikacji – z 21 dni wydłuża się do 45 dni. Zapłacimy nią w każdym miejscu, w którym akceptowany jest Mastercard. Twórcy zapowiadają także możliwość rozłożenia większych płatności na raty, co będzie dostępne już niebawem, bo w pierwszej połowie 2020 roku. Karty używamy analogicznie do aplikacji. Po zakupie można natychmiastowo przelewem lub BLIKiem spłacić limit w aplikacji albo odroczyć go, nie robiąc nic. Twisto nie łączy się z kontem bankowym, więc nie trzeba się obawiać o zajęcie środków, których nie chcielibyśmy ruszać (ale po przekroczeniu terminu spłaty będą naliczane opłaty dodatkowe).
Ponadto właściciele Twisto zapowiedzieli nowe funkcje w polskiej aplikacji. Wdrożony zostanie program Cashback, dzięki czemu przy zakupach w niektórych sklepach dostaniemy zwrot części kosztów. Ma pojawić się także funkcja Twisto Split, która pozwala na dzielenie kosztów pomiędzy znajomymi i to nawet tymi, którzy nie posiadają konta w aplikacji.
