Donald Trump napsuł Chińczykom sporo krwi i nie ulega wątpliwości, że najbardziej ucierpiał na tym Huawei. Drugi największy producent smartfonów na świecie stracił bowiem możliwość współpracy z amerykańskimi firmami, a przede wszystkim Google, który jest producentem Androida.
Z perspektywy europejskiego klienta sytuacja wygląda więc nieciekawie. Najnowszy flagowiec Huawei Mate 30 Pro nie ma dostępu do usług Google (aplikacji tej firmy i sklepu Google Play) i nie wiadomo, kiedy wejdzie do Europy (oraz czy w ogóle zadebiutuje w Polsce). Z kolei składanego Mate'a X w ogóle możemy nie zobaczyć na Starym Kontynencie.
Pomimo dość trudnej dla Chińczyków sytuacji Huawei odnotował właśnie wielki sukces. Firma poinformowała, że od początku 2019 roku sprzedała (a właściwie dostarczyła na rynek) już 200 mln smartfonów. Okrągła liczba dostaw została przebita dokładnie 64 dni wcześniej, niż miało to miejsce w 2018 roku.
Zapewne duża w tym zasługa przedstawicieli dwóch poprzednich flagowców Huawei - Mate 20 Pro i P30 Pro. Chińska firma jakiś czas temu mówiła, że najnowsze smartfony z obu tych serii sprzedawały się lepiej od swoich poprzedników.
"Trump ban" został wprowadzony w maju i - jak się nieoficjalnie mówiło - nieco pogorszył sprzedaż dotychczas będących na rynku smartfonów Huawei. Tak przynajmniej sytuacja wyglądała w Polsce i Europie, bo w Chinach skutek był zupełnie odwrotny.
Huawei Mate 30 Pro fot. Bartłomiej Pawlak / Next.Gazeta.pl
Obywatele Państwa Środka chętniej niż dotychczas ruszyli do sklepów, kupując głównie produkty od Huawei. Chcieli wesprzeć największego rodzimego producenta w trudnym momencie i prawdopodobnie jest to dziś widoczne w statystykach sprzedaży.
Warto przypomnieć, że mieszkańcy Chin i tak nie korzystają z usług Google (zachodnie firmy są "ocenzurowane" przez rząd), dlatego w smartfony nie mogą być tam sprzedawane z dostępem do Google Play i amerykańskich aplikacji.
Możemy więc śmiało założyć, że teraz sprzedaż w Chinach (i niektórych rynkach azjatyckich) będą nakręcały smartfony Mate 30 i Mate 30 Pro. Smartfony zostały bowiem zaprezentowane 19 października, więc zapewne nie zdążyły jeszcze zbyt mocno wpłynąć na wyniki Huawei.
Czytaj też: Huawei Mate 30 Pro w naszych rękach. Jak sprawuje się najnowszy flagowiec Huawei? [PIERWSZE WRAŻENIA]