Na oficjalnym blogu PlayStation studio Naughty Dog przekazało informację, że niestety premiera The Last of Us 2 musi zostać przesunięta. Gra pojawi się w sklepach dopiero 29 maja przyszłego roku, a nie w lutym, jak producenci zapowiedzieli miesiąc temu. Neil Druckmann, wiceprezes studia przeprosił i zaznaczył, że dla nich to także jest rozczarowanie, ponieważ twórcy gier nienawidzą zawodzić swoich fanów. Niestety, produkcja ich przerosła i okazuje się, że potrzebują dodatkowego czasu, by mogli dopracować The Last of Us 2.
Druckmann sam przyznał, że sytuacja jest osobliwa, ponieważ data premiery gry została podana ledwie miesiąc wcześniej. W tym czasie deweloperzy zdążyli jednak uświadomić sobie, że nie byliby zagwarantować wysokiej jakości rozgrywki w pierwszym terminie. Stanęli więc przed wyborem: pójść na kompromisy w grze czy zyskać więcej czasu. Zdecydowano się na drugą opcję, która ma pozwolić ukończyć produkcję na satysfakcjonującym poziomie i zdjąć z zespołu ciążący na nim stres.
The Last of Us 2 zadebiutuje w maju, ale znamy już szczegóły gry
W drugiej części tej kultowej produkcji gracze wcielą się w postać Ellie. Joel ma pojawić się w grze, ale tylko jako postać poboczna. Akcja rozgrywa się 5 lat później i będzie toczyć się już nie tylko we wciąż zainfekowanym grzybem Bostonie, ale także na terenach bliższych naturze. Ponadto twórcy zdecydowali się na zimową scenerię, a Ellie będzie musiała pokonać nie tylko mutantów, ale także ludzi, zapewne należących do Świetlików.
Gra pojawi się tylko na konsole PlayStation 4.
