Asystent Google, SIRI, Bixby od Samsunga, Cortana Microsoftu i Alexa Amazonu. Wszystkie te aplikacje łączy możliwość obsługi głosem. Ze względu na ich popularność, asystent automatycznie kojarzy nam się z programem, do którego możemy po prostu mówić. Zapomnieliśmy, że aplikacje asystenckie początkowo nie posiadały funkcji rozpoznawania głosu i działały na nieco innych zasadach.
Takie oprogramowanie zbiera informacje z naszego telefonu i wyświetla je kontekstowo w swoim oknie. Znajdziemy tam więc informacje o naszych koncertach i podróżach, jeśli na mailu mamy na nie bilety. Asystent przypomni nam o wydarzeniu z kalendarza, pokaże wyniki meczów czy wskaże kiedy w kinach grają film, którego zwiastun niedawno oglądaliśmy. Wszystko to wydaje się naprawdę przydatne, ale jednocześnie nie zyskało takiej popularności, jak można było się spodziewać. Asystenci stali się tym, czym mieli być, dopiero gdy wprowadzono do nich funkcję rozpoznawania mowy. Huawei jakby o tym zapomniał.
Asystent Google nie musi bać się konkurencji Huawei’a. Z asystentem chińskiej firmy nie będzie można porozumiewać się z pomocą głosu. Może on zastąpić aplikację “Google Discover” i podobne jej programy, jakie ma prawie każdy producent. Najczęściej są one umieszczane jako dodatkowy panel, skrajnie po lewej stronie. Wypuszczenie asystenta na rynki zewnętrzne,to dość sensowny ruch, jako że Huawei dostał zakaz używania aplikacji Google na swoich smartfonach.
Możliwości asystenta od Huawei są jednak mocno ograniczone. Można w nim skorzystać z funkcji Global Search, czyli wyszukiwania danych fraz na całym telefonie. Jest także natychmiastowy dostęp, czyli zestaw skrótów do najczęściej używanych aplikacji oraz SmartCare. Ta druga opcja wyświetla wspomniane informacje kontekstowe na kartach. Można wybrać również panel Wiadomości, gdzie będą pojawiały się newsy, którymi możemy być zainteresowani. Dodatkowo wchodząc bezpośrednio do aplikacji uzyskamy dostęp do kalendarza, pogody, nieodebranych połączeń, zużycia baterii i wykorzystania danych. Huawei zapowiedział, że funkcjonalność asystenta będzie rozszerzana z czasem.