Microsoft mocno nas zaskoczył. Podczas tegorocznej gali Game Awards 2019 Phill Spencer, szef marki Xbox, zdradził szereg szczegółów dotyczących nowej konsoli firmy z Redmond. Jedno jest pewne: Sony wraz PlayStation 5 będziecie mieć godnego rywala. Nowy Xbox zapowiada się bowiem znakomicie.
Pierwszym zaskoczeniem jest sama nazwa konsoli. Dotychczas Microsoft posługiwał się nazwą kodową "Project Scarlett". Teraz wiemy już, że nowy Xbox to... Xbox Series X. Firma z Redmond zdaje się w ten sposób nawiązywać do nazwy swojej ostatniej konsoli - Xboksa One X. Osobiście wydaje mi się, że lepszym pomysłem byłoby postawienie na świeżą nazwę, która bardziej wyróżniłaby nowe urządzenie.
Microsoft zapowiedział, że nowa konsola trafi do sprzedaży w 2020 roku, a dokładniej bliżej końca tego roku. Amerykanie celują więc w to samo okienko, co Sony. Japończycy już wcześniej zapowiedzieli, że PlayStation 5 zadebiutuje w okresie świątecznym 2020. Jeśli miałbym obstawiać, to wydaje mi się, że obydwa sprzęty trafią do sklepów w listopadzie. Kto będzie pierwszy? W tym wypadku stawiam na Sony.
Xbox Series X Microsoft
Microsoft zdecydował się na nietypowy i minimalistyczny design. Bryła Xbox Series X jest sześcianem i przywodzi na myśl gamingowego PC-ta. Producent podkreśla, że zastosowanie takiego kształtu pozwoli na lepsze odprowadzenie ciepła. To z kolei sprawi, że Xbox Series X będzie konsolą niezwykle cichą.
Taką zaskakującą deklarację złożył sam Phil Spencer. Szef Xboksa twierdzi, że Xbox Series X "zapewni czterokrotnie większą moc obliczeniową niż Xbox One X". Ma być to możliwe dzięki zastosowaniu układu AMD opartego na architekturze ZEN 2 oraz grafiki AMD Radeon z architekturą RDNA. Z kolei szybki dysk SSD NVMe przyczyni się do szybszego wczytywania poziomów w poszczególnych grach.
Xbox Series X Microsoft
Xbox Series X celuje w rozdzielczość 4K i 60 klatek na sekundę w większości tytułów. Microsoft twierdzi jednak, że w niektórych produkcjach możliwe będzie osiągnięcie 120 FPS-ów, a konsola będzie gotowa na obsłużenie rozdzielczości 8K. Szczerze mówiąc, na ten moment trudno mi w te obietnice uwierzyć.
Osobiście gorąco liczę na to, że Microsoft spełni chociaż pierwszą z tych obietnic. 4K/60 FPS jest dla konsol obecnej generacji nieosiągalne. Jeśli Xbox Series X zapewni nam taką wydajność, to będę w pełni usatysfakcjonowany. Wszystko ponadto przyjmę jako niesamowicie miłą niespodziankę.
Microsoft obiecuje również pełne wsparcie dla ray-tracingu. Technologia wstecznego śledzenia promieni światła pozwala na generowanie fotorealistycznych scen. Drugą nowością jest VRR (variable refresh rate), czyli synchronizacja częstotliwości odświeżania z ekranu monitora z liczbą FPS-ów.
6) Konsola zapewni wsteczną kompatybilność
Xbox Series X zapewni wsteczną kompatybilność z wszystkimi konsolami Microsoftu. Oznacza to, że na nowej konsoli zagramy nie tylko w tytuły z Xboksa One, ale także z Xboksa 360 i oryginalnego Xboksa. Co ciekawe, będziemy mogli nawet przenosić zapisy stanu gry z poprzednich generacji konsol.
7) Znamy tytuły startowe
Znamy już dwie gry, które zadebiutują na konsoli Xbox Series X. Pierwszym z nich jest oczywiście Halo Infinite, o czym wiedzieliśmy już wcześniej. Na gali Game Awards 2019 zaprezentowano natomiast zwiastun drugiej z gier. Chodzi o "Senua’s Saga: Hellblade II", czyli sequel produkcji studia Ninja Theory.