Niepokojące wieści na temat gry Cyberpunk 2077. Opóźnienie może mieć drugie dno

Daniel Maikowski
Przesunięcie premiery Cyberpunka 2077 może być spowodowane dużymi problemami z wydajnością na podstawowej wersji Xboksa One, na którym gra ma działać "ekstremalnie niesatysfakcjonująco" - takie informacje przekazują niektóre branżowe źródła.
Zobacz wideo

Na początku ubiegłego tygodnia studio CD Projekt RED poinformowało o przesunięciu premiery Cyberpunka 2077.

Chcielibyśmy Państwu przekazać ważne informacje dotyczące daty wydania gry Cyberpunk 2077. Dzisiaj postanowiliśmy przesunąć premierę z kwietnia na 17 września 2020

- mogliśmy przeczytać w oświadczeniu firmy. Twórcy tłumaczyli, że choć gra jest już kompletna i "można ją przejść od początku do końca", to przed pracownikami studia wciąż wiele pracy.

Ta decyzja wywołała spore zamieszanie na giełdzie. W piątek, 17 stycznia akcje spółki na GPW traciły ponad 10,5 procent i spadły do poziomów z początku grudnia ubiegłego roku. Później sytuacja się ustabilizowała, a obecnie powoli wracają do wyceny sprzed tąpnięcia.

Cyberpunk 2077 ma problemy z wydajnością?

Okazuje się jednak, że opóźnienie premiery najbardziej wyczekiwanej gry tego roku może mieć też drugie dno. Reżyser Borys Nieśpielak, który wraz z Remigiuszem Maciaszkiem współtworzy na YouTube audycję Rock i Borys zasugerował, że CD Projekt RED nie mówi nam całej prawdy.

Dlaczego została opóźniona premiera? Ja doszedłem do takich informacji i to są bardzo mocno potwierdzone informacje, nie mogę niestety podać źródła, że podobno największym problemem jest Xbox One, czyli ta pierwsza wersja z 2013 roku. Gra tam chodzi ekstremalnie niesatysfakcjonująco

- stwierdził Borys Nieśpielak. 

Z kolei z ustaleń serwisu PolskiGamdev.pl wynika, że w pracach nad grą CD Projekt RED wspierają obecnie trzy inny studia, które "zjadły zęby na konwersjach i optymalizacji".

Nie jest tajemnicą, że deweloperzy mieli i wciąż mają poważne problemy z optymalizacją swoich gier pod podstawowe wersji Xboksa One oraz PlayStation 4. Powód? Konsole te są po prostu przestarzałe. Już w dniu premiery przegrywały rywalizację ze średniej klasy pecetami.

Cyberpunk 2077 ma być jedną z najbardziej złożonych i graficznie wymagających gier w historii branży. Na gameplay'ach tytuł prezentuje się fenomenalnie. Fakt, że CD Projekt może mieć problemy z optymalizacją tej produkcji pod siedmioletnie konsole, nie powinien nikogo dziwić.

Szczególnie, że warszawskie studio - choć należy do absolutnej światowej elity deweloperów - mistrzem optymalizacji nie jest i nigdy nie było. Na podobne problemy "Redzi" trafili również w przypadku Wiedźmina 3, który miewał problemy z wydajnością na PS4 oraz Xboksie One.

Co to wszystko oznacza dla Cyberpunka 2077? Twórcy z pewnością poświęcą kolejne miesiące, aby doprowadzić do sytuacji, w której gra osiągnie wydajność na poziomie 30 klatek na sekundę na podstawowych wersjach konsol. Nie można niestety wykluczyć, że aby osiągnąć ten cel, będą musieli okroić tytuł z niektórych detali. Takiego scenariusza wszyscy woleliby uniknąć.

O co chodzi w Cyberpunku 2077?

Cyberpunk 2077 to gra cRPG, oparta na licencji "papierowej" gry fabularnej "Cyberpunk" Tytuł przenosi nas do futurystycznego Night City, którym rządzą gangi i bezduszne megakorporacje.

Jednym z ważniejszych elementów świata gry jest zamiłowanie ludzi do modyfikowania ciała za pomocą tzw. wszczepów, które zwiększają ich możliwości psychofizyczne. Na ulicach Night City spotkamy więc osoby z cybernetycznymi implantami nóg, rąk, oczu oraz wielu innych narządów.

Więcej o: