W zakładce "Co nowego" możemy przeczytać o poprawkach wprowadzonych w najnowszej aplikacji. To między innymi usprawnienie działania Bluetooth. Istotniejsze jest jednak to, o czym Ministerstwo Cyfryzacji poinformowało w post scriptum.
Choć nie napisano wprost, że w niedługiej przyszłości do mObywatela będzie można dodać prawo jazdy, to jednak news o szykowaniu "czegoś większego" w połączeniu z piktogramem samochodu, kojarzy się jednoznacznie.
Ministerstwo Cyfryzacji zapowiada wielką zmianę w aplikacji mObywatel Fot. Gazeta
Szef resortu cyfryzacji Marek Zagórski zapewniał pod koniec ub. roku, że już wkrótce prawo jazdy będziemy mogli okazać smartfonem.
Technicznie jesteśmy gotowi. Ja już je widziałem. Mogę powiedzieć, że będzie fajnym rozwiązaniem. Aby móc jeździć bez prawa jazdy, musimy jednak wyeliminować przepis, który nakłada na nas mandat za jego brak.
- wyjaśnił Zagórski. Dodał, że liczy na uchwalenie odpowiednich zmian w możliwie jak najszybszym terminie.
Pierwotnie o planach takiej usługi słyszeliśmy już kilka lat temu. Z biegiem czasu katalog usług dostępnych w usłudze mObywatel był jednak sukcesywnie zmniejszany, a cyfrowe prawo jazdy zostało odłożone na półkę.
Jak można przeczytać na stronie internetowej Ministerstwa Cyfryzacji, bezpłatna aplikacja mObywatel to obecnie sześć usług: