Spór o TikToka trwa. Chiny: blokada aplikacji to złamanie międzynarodowego prawa handlowego

Chiny twierdzą, że ograniczenia Stanów Zjednoczonych dotyczące chińskich aplikacji mobilnych TikTok i WeChat są niezgodne z zasadami Światowej Organizacji Handlu (WTO).

Wojna handlowa pomiędzy Chinami a Stanami Zjednoczonymi ma różne oblicza. W ostatnich tygodniach kością niezgodny są chińskie aplikacje TikTok oraz WeChat, które już wkrótce mają być zakazane w Stanach Zjednoczonych. 

Zobacz wideo „Realnie mamy nową zimną wojnę na linii USA – Chiny”

TikTok i WeChat zakazane. Na czym polega spór?

6 sierpnia administracja Donalda Trumpa wprowadziła w Stanach Zjednoczonych blokadę na TikToka oraz WeChat. Strona amerykańska zdecydowała się na ten ruch, twierdząc, że cieszące się sporą popularnością aplikacje, są zagrożeniem dla bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych. Mają pełnić funkcję chińskich narzędzi szpiegowskich i zbierać dane osobowe na temat obywateli USA.

Taka decyzja pociągnęła za sobą szereg zdarzeń. Pod koniec września sąd w Dystrykcie Kolumbii wstrzymał nakaz wycofania aplikacji TikTok ze sklepów Google Play i App Store w USA, ale sama sprawa wciąż nie jest rozstrzygnięta. Wyjściem może być sprzedaż przez ByteDance całości lub części biznesu TikToka firmie z USA. Zgodnie z decyzją administracji Trumpa właściciel aplikacji ma na to 90 dni. 

Spór o TikToka trwa. Chiny o blokadzie: To niezgodne z zasadami Światowej Organizacji Handlu

Sprawa ma także wymiar dyplomatyczny, więc temat ten musiał zostać podjęty również w międzynarodowych gremiach. Jak podaje Agencja Reutera, przedstawiciel strony chińskiej powiedział na piątkowym spotkaniu za zamkniętymi drzwiami, że wdrożone przez Stany Zjednoczone środki "są niezgodne z zasadami Światowej Organizacji Handlu, ograniczają usługi handlu transgranicznego i naruszają podstawowe zasady wielostronnego systemu handlowego". Dodał również, że wprowadzenie obostrzeń bez konkretnych dowodów to "wyraźne nadużycie" przepisów. 

Stany Zjednoczone wciąż odpierają zarzuty w ten sam sposób, twierdząc, że wprowadziły obostrzenia w celu dbania o bezpieczeństwo narodowe.

Na razie brakuje oficjalnych stanowisk w tej sprawie. Oświadczenie strony chińskiej nie będzie nieść za sobą żadnych konsekwencji. Chiny mogą jeszcze złożyć oficjalną skargę prawną do Światowej Organizacji Handlu.

Więcej o: