Cyberpunk 2077 został zapowiedziany po raz pierwszy w maju 2012 roku. Po tych przeszło ośmiu latach oczekiwania, gra trafi do graczy już na dniach, bo 10 grudnia 2020 roku. CD Projekt na dwa dni przed premierą wypuścił kolejny zwiastun do gry.
8 grudnia w godzinach popołudniowych do sieci trafił premierowy zwiastun Cyberpunk 2077. Skupiono się w nim na postaci głównego bohatera V. Klimatyczny trailer dobrze nastraja przed rozgrywką, dając do zrozumienia, że przed protagonistą Cyberpunk 2077 stoi ważna misja, w której to od jego wyborów będzie zależało wszystko, w tym losy świata. To symptomatyczne dla gier CD Projekt, w których wybory bohatera mają olbrzymie znaczenie. Przez zwiastun przewija się plejada bohaterów znanych z poprzednich materiałów, którym towarzyszy futurystyczna ścieżka dźwiękowa.
CD Projekt przygotował oczywiście polską oraz angielską wersję trailera. Sami oceńcie, która brzmi lepiej.
Zwiastun ten można uznać za ostateczną laurkę dla gry. Niestety nie da się go porównać z pierwszym zwiastunem Cyberpunka 2077 z 10 stycznia 2013 roku. Najnowsze wideo oparte jest na silniku gry, podczas gdy to sprzed niemal ośmiu lat, to animacja, którą z rozgrywką nie łączy prawie nic. Można jednak śmiało uznać, że początkowe założenia dot. klimatu, udało się zachować.
CD Projekt nastawiał się, że średnia ocen Cyberpunk 2077 przekroczy próg 90 proc. I cel ten udało się zrealizować. Obecnie na metacritic, Cyberpunk 2077 ma średnią 91/100 punktów z 46 recenzji. To nieco mniej niż Wiedźmin 3, który w wersji na PC zgarnął 93 punkty. Recenzenci doceniają świat, fabułę, różnorodność wyborów i ich wpływ na historię. Nie udało się jednak uniknąć błędów, które potrafią uprzykrzyć rozgrywkę.