EA Sports, wydawca gier, wydało we wtorek informację prasową, której treść można przeczytać na portalu Buisness Wire. Studio chwali się, że dotąd sprzedało się już 325 mln egzemplarzy FIFY, licząc wszystkie edycje gry. Firma chce jednak docierać do jeszcze większej liczby graczy
Naszą wizją jest tworzenie najbardziej autentycznego, społecznego i wspólnego doświadczenia piłkarskiego przez udostępnienie naszej gry na większej liczbie urządzeń, w większej liczbie krajów i dla większej liczby fanów na cały świecie
- informuje EA w informacji prasowej.
EA Sport od 2006 roku wypuszcza na azjatyckim rynku darmową wersję swojego hitu. FIFA Online jest okrojona i - jak wskazuje na to nazwa - pozwala grać jedynie przez internet. Studio zapowiedziało, że FIFA Online 4 będzie dostępna za darmo dla 80 milionów potencjalnych graczy z przeszło 15 państw.
To nie koniec, EA Sport przekazało również, że trwają pracę aż nad sześcioma kolejnymi autorskimi produkcjami spod marki FIFA. Będą to gry przeznaczone na urządzenia mobilne, z których EA Sport czerpie spore zyski.
Kolejna informacja od EA Sports dotyczy cloud gamingu. Od 17 marca w FIFA 21 będziemy mogli grać także na Google Stadia. Nie musimy też obawiać się, że w grze zabraknie rozgrywek Ligi Mistrzów, czy Ligi Europy, ponieważ firma przedłużyła licencję z UEFA. To ważny ruch, bo dla wielu osób licencje stanowią istotny argument, przy wyborze między FIFA a Pro Evolution Soccer. Licencja oznacza, że możemy spodziewać się także kolejnych dodatków związanych z nadchodzącymi mistrzostwami Europy.