Od 2019 roku również Polacy w swoim ojczystym języku mogą korzystać z Asystenta Google, który pozwala sterować telefonem z pomocą głosu. Aplikacja wciąż jest rozwijana i coraz lepiej przetwarza komendy, ale cały czas są one dość nienaturalne. Ponadto, zanim zaczniemy używać programu, asystenta musimy wywołać poprzez polecenie "Ok/Hej Google". Firma pracuje jednak nad tym, by w niektórych sytuacjach pozbyć się tego wymogu.
Jak informuje branżowy portal Android Police, Google od kilku tygodni testuje projekt Guacamole. Ma on pozwolić wykonywać niektóre szybkie komendy bez wywoływania najpierw asystenta. Na ten moment wiadomo jedynie, że w ten sposób będzie można wyłączyć budzik, czy odebrać bądź odrzucić połączenie telefoniczne. Asystent rozpozna np. że poranne "stop" skierowano do budzika w telefonie, a nie rzucono w przestrzeń, i go wyłączy.
Niektórzy użytkownicy z Androidem 11 dostali już stosowną aktualizację wprowadzająca nową funkcjonalność, ale widnieje ona jedynie w ustawieniach, bez możliwości jej włączenia. To błąd firmy, projekt Guacamole jest bowiem póki co testowany jedynie przez pracowników Google. Nie wiadomo, kiedy i czy w ogóle będzie powszechnie dostępną funkcją na smartfonach.
Z tej funkcji asystenta głosowego mogą korzystać już użytkownicy głośników domowych Google Nest Hub. To właśnie w nich nie trzeba już wywoływać asystenta, gdy chcemy uciszyć poranny budzik. Opcja ta jest dostępna w nich już od 2019 roku. Daje to nadzieję, że prędzej czy później trafi na wszystkie urządzenia z system Google'a, w lepszej dopracowywanej od lat formie.