Oppo prezentuje nową serię Reno 6. Wreszcie jest flagowiec z dopiskiem "Pro" w nazwie

Oppo zaprezentowało nowe smartfony z serii Reno 6. W tym roku pojawił się nie tylko tańszy model, ale również flagowiec z dopiskiem "Pro" w nazwie. Specyfikacja jest bardzo dobra, niestety ceny są zdecydowanie wyższe niż w przypadku poprzedniej generacji.
Zobacz wideo Apple jedynie kopiuje od innych? Bzdura. Te trzy urządzenia zmieniły świat technologii [TOPtech]

Rok temu, gdy Oppo prezentowało linię Reno 4 do oferty chińskiego producenta w Polsce dołączyły dwa bardzo ciekawe smartfony - Reno 4 i Reno 4 Pro. Wtedy, szczególnie ten drugi robił bardzo pozytywne wrażenie i był nieźle wyceniony.

W marcu br. firma pokazała jednak Reno 5 i w tym przypadku wersji z dopiskiem "Pro" w nazwie już nad Wisłą nie dostaliśmy. A szkoda, że podstawowa wersja nie wyróżniała się szczególnie i była raczej krokiem wstecz względem Reno 4 Pro.

Oppo prezentuje Reno 6

Teraz Chińczycy pochwalili się światu kolejnymi smartfonami z serii Reno. Postanowiono wrócić do poprzedniej strategii i zaprezentowano dwa bardzo ciekawie zapowiadające się smartfony. Poznajcie Oppo Reno 6 i Reno 6 Pro.

Pierwsze z urządzeń to średniopółkowy smartfon z ekranem o przekątnej 6,43 cala (Full HD+) wykonanym w technologii AMOLED. Dobrze, że Oppo zdecydowało się tu na odświeżanie na poziomie 90 Hz, choć wielu konkurentów oferuje już na tej półce 120 Hz.

Sercem smartfona jest procesor MediaTek Dimensity 900 współpracujący z 8 GB pamięci RAM i 128 GB przestrzeni na dane. Nie zabrakło tu wszystkich potrzebnych modułów łączność, łącznie z NFC i 5G. Jest więc wszystko, czego mogliśmy spodziewać się po smartfonie tej klasy.

Oppo zaprezentowało smartfony Reno 6 i Reno 6 ProOppo zaprezentowało smartfony Reno 6 i Reno 6 Pro fot. materiały prasowe Oppo

Również pod względem zastosowanych aparatów Reno 6 to rynkowy standard. Mamy tu do dyspozycji następujący zestaw:

  • aparat główny 64 Mpix f/1,7
  • aparat szerokokątny 8 Mpix f/2,2
  • aparat makro 2 Mpix f/2,4

Trochę szkoda, że producent nie zdecydował się na zastosowanie, chociażby aparatu z teleobiektywem. Można podejrzewać, że przydatność dwumegapikselowej kamerki do makro będzie raczej marginalna. Całość zasili bateria o pojemności 4300 mAh, a smartfon obsłuży ładowanie o mocy aż 65 W, co jest niewątpliwym plusem.

Reno 6 Pro to znacznie ciekawsza propozycja

Zdecydowanie lepiej prezentuje się jednak specyfikacja Oppo Reno 6 Pro, czyli smartfona, który będzie flagowym modelem w polskiej ofercie Oppo. Sercem smartfona jest procesor Snapdragon 870, który - choć nie jest topowym modelem w ofercie Qualcomma - oferuje bardzo dobrą wydajność. Pod dostatkiem jest też pamięci RAM (aż 12 GB) i przestrzeni na dane (256 GB). Warto zaznaczyć, że na pokładzie znalazły się oczywiście wszystkie potrzebne moduły łączności. Miłym dodatkiem jest obsługa technologii eSIM.

Mamy też nieco większy (niż w podstawowej wersji) ekran o przekątnej 6,55 cala (Full HD+). Również jest to panel wykonany w technologii AMOLED i również oferuje częstotliwość odświeżania 90 Hz. Różnica podczas normalnego użytkowania byłaby zapewne ledwie zauważalna, jednak szkoda, że Oppo nie dało tu ekranu z odświeżaniem 120 Hz. Ma taki, chociażby Poco F3, który jest smartfonem sporo ponad dwa razy tańszym. Warto wspomnieć, że ekran w Reno 6 Pro jest zagięty po bokach, co - przynajmniej dla części użytkowników - jest niewątpliwym plusem.

Oppo zaprezentowało smartfony Reno 6 i Reno 6 ProOppo zaprezentowało smartfony Reno 6 i Reno 6 Pro fot. materiały prasowe Oppo

Nieco inaczej niż w wersji bez dopisku "Pro" wygląda też zestaw aparatów. Ich specyfikacja prezentuje się następująco:

  • aparat główny 50 Mpix f/1,8
  • aparat szerokokątny 16 Mpix f/2,2
  • aparat makro 2 Mpix /2,4

Niestety Oppo podobnie, jak część innych producentów uporczywie stara się stosować kamerki do selfie w każdym możliwym smartfonie. A te, nie dość, że zazwyczaj oferują bardzo przeciętną jakość zdjęć, to jeszcze okazji do skorzystania z nich jest jak na lekarstwo. Szkoda, bo w smartfonie z wyższej półki przydałby się zdecydowanie aparat z teleobiektywem.

Całość zasila nieco większa bateria o pojemności 4500 mAh z opcją ładowania o mocy 65 W. Podobnie jak u poprzedników baterię będzie można uzupełnić do pełna w zaledwie 35 min.

Oba smartfony weszły już do Polski w przedsprzedażowej ofercie. Niestety ceny są znacznie wyższe niż w przypadku tegorocznego modelu Reno 5 (ten kosztował 1999 zł). Oppo Reno 6 został wyceniony na 2499 zł, a za wersję Reno 6 Pro producent życzy sobie 3699 zł. 

Więcej o: