Włoski Urząd Ochrony Konkurencji ukarał firmy Amazon i Apple grzywną o łącznej wartości 200 milionów euro. Amazon wykluczył z listy swoich sprzedawców pośredników dostarczających na rynek produkty Apple. Amazon ma zapłacić prawie 70 milionów euro, a firma Apple blisko 135 milionów euro kary. Ponadto Amazon ma zezwolić na sprzedaż oryginalnej aparatury Apple i Beats przez pośredników.
Śledztwo rozpoczęte w lipcu 2020 roku zakończyło się 16 listopada. W 2018 roku Apple oraz Amazon zawarły porozumienie, zgodnie z którym tylko wybrani sprzedawcy mogli handlować produktami Apple oraz Beats na Amazon.it.
Więcej na temat sytuacji na świecie przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Urząd ochrony Konkurencji za niezgodne z Traktatami Unijnymi uznał to, że Amazon dopuszczał do obrotu produktami Apple tylko niektóre firmy i arbitralnie wybierał sprzedawców w zależności od rynków, na których działają. Apple zapowiedział, że odwoła się od tej decyzji. Podobnie Amazon, który oświadczył również, że nałożone kary są nieproporcjonalnie wysokie i nieuzasadnione.
Apple poinformowało, że porozumienie z Amazonem miało na celu zapewnić sprzedaż oryginalnych produktów. Amazon twierdzi, że nie czerpał z umowy żadnych zysków i była ona korzystna dla konsumentów. Liczba produktów miała się bowiem podwoić, ceny spaść a wysyłka przyśpieszyć
W maju tego roku włoski urząd skazał firmę Google na 102 miliony euro kary. Z poważniejszymi zarzutami Google musi mierzyć się jednak w USA.
Wraz z Facebookiem firma jest oskarżana o zmowę reklamową. Google miało oferować im wygranie 10 proc. aukcji, w których wezmą udział. Umowa miała być warta 500 mln dol. rocznie. Facebook, podobnie jak Amazon oraz Apple, nie zaprzeczył, że zawarto tego rodzaju umowę. Firma poinformowała w oświadczeniu, że takie typu porozumienia są powszechnym działaniem w branży.