Xiaomi 11t Pro vs Oppo Reno 6 Pro. Kto wyszedł zwycięsko z tego starcia? [TOPtech]

Daniel Maikowski
OPPO Reno 6 Pro i Xiaomi 11T Pro to dwie propozycje od popularnych chińskich producentów, które mają wypełnić lukę pomiędzy tzw. średniakami i urządzeniami z najwyższej półki cenowej. Który z nich będzie lepszym wyborem?

Obydwa urządzenia mogą się podobać. Xiaomi 11t Pro to niemal bezramkowy smartfon z dużym ekranem o przekątnej  6,7 cala. Zarówno przedni panel, jak i plecki urządzenia pokryto szkłem Gorilla Glass Victus, a całość dodatkowo wzmocniono aluminiową ramką.

Zobacz wideo Xiaomi 11t Pro vs Oppo Reno 6 Pro. Kto wyszedł zwycięsko z tego starcia? [TOPtech]

Pod względem konstrukcji Reno 6 Pro prezentuje się podobnie - z dwoma drobnymi różnicami oraz jedną znaczącą. Przekątna ekranu jest nieco mniejsza i wynosi 6,55 cala, a zamiast połyskujących plecków w kolorze szczotkowanej czerni, znajdziemy tu matowe i niezbierające odcisków szkło, które pokryto mieniącą się kolorami powłoką Reno Glow.

Ta najistotniejsza różnica dotyczy umiejscowienia czytnika linii papilarnych. W przypadku smartfonu OPPO umieszczono go pod ekranem, a w modelu 11T Pro skaner znajdziemy pod przyciskiem na prawej krawędzi urządzenia. Które rozwiązanie jest lepsze? To już tylko i wyłącznie kwestia gustu.

WYŚWIETLACZ

Obydwa smartfony dysponują znakomitymi wyświetlaczami AMOLED o rozdzielczości 2400 x 1080 pikseli. Jak na organiczne matryce przystało, możemy tu liczyć na nieskończony kontrast, głęboką czerń oraz doskonałe odwzorowanie kolorów.

Jedyne zauważalne różnice dotyczą więc maksymalnej jasności oraz częstotliwość odświeżania ekranu. W przypadku Xiaomi 11t Pro możemy liczyć na aż 1000 nitów oraz 120 Hz, a w przypadku Reno 6 Pro jasność maksymalna to 800 nitów przy odświeżaniu 90 Hz.

WYDAJNOŚĆ

Jeśli chodzi o wydajność, to tu na papierze lepiej wypada 11t Pro. Dysponuje on układem Snapdragon 888, z grafiką Adreno 660, czyli jednym z najwydajniejszych mobilnych procesorów na rynku. W przypadku smartfona OPPO możemy liczyć na niewiele, ale jednak słabszego Snapdragona 870 z niewiele, ale jednak słabszą grafiką Adreno 650.

Sęk w tym, że przewagę Xiaomi niespecjalnie widać w benchmarkach. Dzięki większej ilości pamięci RAM, OPPO Reno 6 Pro dość wygrał ze swoim rywalem w teście AnTuTu Benchmark. Z kolei w teście 3D Mark, który skupia się głównie na możliwościach układu graficznego, lepszy okazał się z kolei model Xiaomi.

Jeśli szukacie smartfona do gier, to 11t Pro będzie lepszym wyborem.  W innych zastosowaniach obydwa urządzenia poradzą sobie równie dobrze. To po prostu bardzo szybkie i wydajne smartfony.

BATERIA

OPPO Reno 6 Pro dysponuje baterią o pojemności 4500 mAh, która pozwoli nam na ok. półtora dnia pracy urządzenia na jednym ładowaniu. W zestawie ze smartfonem znajdziemy ładowarkę o mocy 65 watów, która jest w stanie naładować urządzenie od 0 do 100 proc. w 30 minut.

I byłby to imponujący wynik, gdyby nie fakt, że do wyposażonego w akumulator o pojemności 5000 mAh Xiaomi 11t Pro dołączono ładowarkę o mocy... 120 watów, co oznacza, że smartfon ten naładujemy do pełna w zaledwie kwadrans. To po prostu musi robić wrażenie.

Tę rundę bezsprzecznie wygrywa więc Xiaomi, choć producentom obydwu urządzeń należy się ostra bura za brak ładowania bezprzewodowego, co w przypadku smartfona kosztującego 3000 zł jest zwyczajnym skandalem.

APARAT

Xiaomi 11t Pro wyposażono w aparat z zestawem trzech obiektywów. Główne oczko dysponuje matrycą 108 MP ze światłem f/1.8. Znajdziemy tu też obiektyw i oraz obiektyw makro. Największym mankamentem w tej konfiguracji jest brak teleobiektywu i optycznej stabilizacji obrazu.

Na OIS możemy liczyć natomiast w przypadku OPPO Reno 6 Pro. Tu główny obiektyw dysponuje matrycą 50 MP ze światłem f/1.8, a do dyspozycji mamy też obiektyw ultraszerokokątny, teleobiektyw i oczko do zdjęć makro.

Jeśli chodzi o jakość zdjęć, to w dobrych warunkach obydwa smartfony radzą sobie dobrze. Kadry są ostre i bogate w szczegóły, a przy tym zachowują naturalną kolorystykę. Xiaomi 11t Pro lepiej radzi sobie z portretami, a Reno 6 Pro ze zdjęciami z obiektywu ultraszerokokątnego.

W fotkach makro znów lepiej wypada Xiaomi 11t Pro, ale tylko dlatego, że zastosowany w OPPO Reno 6 Pro obiektyw makro o rozdzielczości dwóch megapikseli woła o pomstę do nieba.

Reno 6 Pro zaznacza natomiast swoją wyraźną przewagę w przypadku zdjęć nocnych. Tu gdzie smartfon Xiaomi gubi ostrość i szczegóły, OPPO oferuje bardzo wyraziste, a przy tym naturalne kadry.

Wpływ na to ma z pewnością zarówno bardziej dopracowany tryb nocny, jak i optyczna stabilizacja obrazu

PODSUMOWANIE

Xiaomi 11t Pro i OPPO Reno 6 stoczyły ze sobą wyrównaną walkę. Na punkty wygrał 11t Pro, którego mocną stroną jest nie tylko wydajność, ale również znakomity ekran 120 Hz i ładowanie z mocą 120 watów.

W przypadku OPPO bardziej przemawia do mnie natomiast jego design, aż 12 GB szybkiej pamięci RAM oraz wszechstronny aparat ze świetnym trybem nocnym.

Ostatecznie jednak szalę zwycięstwa na stronę 11t Pro przechyla jego cena. Za urządzenie zapłacimy dziś 2999 zł, podczas gdy OPPO Reno 6 Pro jest o 200 zł droższy, a na premierę kosztował jeszcze więcej.

Więcej o: