Google będzie karał za fałszywe opinie w Mapach. Ludzie wystawiają je, bo... nie lubią obostrzeń

Google będzie usuwał z Map negatywne opinie osób niezadowolonych z przestrzegania obostrzeń covidowych. Część autorów takich opinii ma być też blokowana. Chodzi np. o osoby, którym nie podoba się obowiązek okazania certyfikatu szczepień.
Zobacz wideo Nawet Google czasami się myli. Największe wpadki internetowego giganta [TOPtech]

Trudno nie zgodzić się z opinią, że Google Maps już dawno przestał być tylko aplikacją pozwalającą sprawdzić drogę do miejsca docelowego. Teraz Mapy to skarbnica wiedzy. Z poziomu usługi możemy chociażby przejrzeć zdjęcia innego miasta i zaplanować jego zwiedzanie, sprawdzić ceny paliwa na niektórych stacjach lub znaleźć lokale (np. gastronomiczne) godne polecenia. Pomagają w tym tysiące opinii osób, które już wcześniej dane miejsce odwiedziły.

Problem w tym, że nie wszystkie opinie są szczere i faktycznie odnoszą się do jakości usług w danym punkcie. A te fałszywe często dość mocno wpływają na ocenę oznaczonego na Google Maps przedsiębiorcy.

Google będzie karać użytkowników wystawiających fałszywe opinie

Jak tłumaczy Google na swoim blogu, firma stale rozwija swój system weryfikacji recenzji pojawiających się w Mapach i - jak zapowiada gigant - dostosowuje swoje wytyczne również do aktualnej sytuacji na świecie. A ta niestety wymuszą na rządach większości krajów na świecie wprowadzanie lokalnych obostrzeń, takich jak limity osób, które mogą wejść do restauracji, barów, kin czy siłowni lub konieczność okazania certyfikatu szczepienia przed wejściem do lokalu.

Z obostrzeniami oczywiście nie zgadza się część społeczeństwa, która swoją frustrację wylewa potem na przedsiębiorców odmawiających obsługi klientom, którzy nie spełniają wymogów. Mapy Google (i nie tylko) zalewa fala (niesłusznie) negatywnych opinii krytykujących firmy za przestrzeganie restrykcji nałożonych przez władze. W efekcie spada też średnia ocena danego lokalu w aplikacji.

Jak zapowiada Google, firma intensywnie pracuje nad wyszukiwaniem i usuwaniem komentarzy osób, który nie podoba się przestrzeganie związanych z pandemią restrykcji. W niektórych przypadkach internetowy gigant będzie blokował konta użytkowników wystawiających fałszywe opinie, a w skrajnych nawet zgłaszał sprawę organom ścigania.

Wraz ze zmieniającym się światem zmieniają się też nasze zasady i zabezpieczenia. Pomaga nam to chronić miejsca i przedsiębiorców przed agresywnymi i niezwiązanymi z tematem ocenami, gdy istnieje ryzyko, że będą one celem nadużyć. Na przykład gdy rządy i firmy zaczynają wymagać dowodu szczepienia przed wejściem do wybranych miejsc, wprowadzamy dodatkowe zabezpieczania, aby usuwać opinie, które krytykują firmę za jej zasady sanitarne lub przestrzeganie przepisów dotyczących szczepień

- tłumaczy Google na swoim blogu.

Google tłumaczy, jak znaleźć fałszywą opinię

Ponadto firma wyjaśniła, w jaki sposób wyszukuje i weryfikuje podejrzanie recenzje. Pierwszym etapem jest skanowanie treści wystawianych przez użytkowników opinii przez sztuczną inteligencję. Algorytm za podejrzane uznaje przede wszystkim opinie zawierające obraźliwe i niezwiązane z tematem wyrazy oraz wystawione przez osoby, które w przeszłości dopuszczały się naruszania zasad lub wystawiające bardzo wiele ocen w krótkim czasie.

 

Jeśli sztuczna inteligencja nie ma zastrzeżeń, opinia jest publikowana i - jeśli jednak zostanie uznana za szkodliwą - wtedy do Google mogą zgłosić ją użytkownicy. Komentarze, które nie przeszły weryfikacji automatycznej lub zostały zgłoszone przez internautów, trafiają następnie do moderatorów firmy, którzy sprawdzają, czy są one zgodne z zasadami.

Jak donosi serwis The Verge, amerykańska firma Yelp zajmująca się agregowaniem opinii w internecie w okresie od kwietnia do grudnia 2021 roku usunęła 15,5 tysiąca recenzji, które naruszały zasady dotyczące publikowania treści związanych z pandemią. To o ponad 160 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2020 roku. Łącznie w 2021 roku Yelp usunął ponad 70 tys. fałszywych ocen, a znaczna część z nich pochodziła od osób, które nigdy nie odwiedziły ocenianego miejsca.

Więcej na temat Map Google znajdziecie na stronie Gazeta.pl

Więcej o: