Niż Dudley, który nocą ze środy na czwartek wkroczył do Polski, przyniósł załamanie pogody. Noc z czwartku na piątek w wielu regionach kraju była już jednak bardzo trudna. Problemem był szczególnie porywisty wiatr, który przewracał drzewa, a nawet zrywał dachy budynków.
"Prawdopodobnie mieliśmy do czynienia przynajmniej z kilkoma trąbami powietrznymi o dość dużej sile. Wstępna ocena zniszczeń wskazuje na co najmniej kategorię intensywności F2 w skali Fujity. Oznacza to, że szkody powstałe w wyniku przejścia tych zjawisk są bardzo duże i rzadko obserwowane na obszarze naszego kraju" - napisali w środę na Facebooku Polscy Łowcy Burz.
To niestety nie koniec. Najprawdopodobniej również w nocy z piątku na sobotę w niektórych częściach kraju będzie równie mocno wiało. Polska znajdzie się bowiem w zasięgu niżu Eunice, który przyniesie wichury i mocne opady deszczu.
"Dziś i jutro (18.19.02) silny wiatr. Możliwe przerwy w dostawie prądu i trudne warunki na drogach. Zostań w domu, jeśli możesz" - czytamy w alercie RCB, który został wysłany do mieszkańców Polski. No właśnie, gdzie (poza alertami RCB) szukać informacji o silnym wietrze? Zebraliśmy kilka najlepszych miejsc w sieci, w których zbadamy zasięg występowania wichur lub sprawdzimy, czy w nocy będzie burza.
IMGW to państwowa instytucja zajmująca się monitorowaniem i analizą sytuacji meteorologicznej i hydrologicznej w Polsce. To właśnie IMGW wydaje alerty, które ostrzegają mieszkańców poszczególnych regionów (a czasem także całej Polski) przed nadejściem groźnych zjawisk pogodowych. Na stronie IMGW jest dostępny wykaz ostrzeżeń, ale też interaktywna mapa, na której na bieżąco można śledzić sytuację pogodową (w tym dane szczegółowe, np. te dotyczące pokrywy śnieżnej).
Na stronie IMGW pod TYM ADRESEM możemy znaleźć zarówno podział hydrologiczne i meteorologiczne, jak i prognozę zagrożeń na kolejne dni (można też szukać alertów przez poszczególne regiony, poprzez wpisanie np. konkretnego miasta).
Oprócz tego Instytut publikuje dłuższe analizy pogodowe (prognoza wartości maksymalnej temperatury, rozwój sytuacji pogodowej na kolejne dni) - dostępne w dziale aktualności. Gdy w Polsce mamy do czynienia z nagłymi zmianami pogody, warto wejść na Twittera IMGW - tam znajdziemy krótkie "zajawki" tego, co może się dziać w danym regionie i gdzie np. będzie wiało najbardziej.
Jednym z najlepszych i jednocześnie chyba najbardziej znanym adresem jest windy.com. To działający od 2014 roku czeski portal pogodowy, który bazuje m.in. na dokładnych danych z Europejskiego Centrum Średnioterminowych Prognoz Pogody.
Pierwsze, co rzuca się w oczy po wejściu na stronę to dobrej jakości przejrzysta mapa pogodowa. Domyślnie kolorami oznaczono cieplejsze i zimniejsze regiony świata, a animacje stale pokazują aktualny kierunek wiatru. Przy nazwach większych miast zaznaczono też temperaturę powietrza w danym regionie. Dokładną prognozę pogody dla wybranego miejsca możemy zobaczyć po kliknięciu lub wyszukaniu jego nazwy.
Windy.com pozwala nawet na obejrzenie nagrań z ostatnich 24 godzin zarejestrowanych przez ogólnodostępne miejskie kamery. To dodatkowo pozwala ocenić, jakie warunku panują i niedawno panowały w centrum danego miasta.
Do dyspozycji użytkownika oddano również zakładki pokazujące m.in. aktualne i prognozowane zachmurzenie na całym świecie, zasięg występowania deszczu i śniegu, mapę burzową, a nawet wysokość fal na morzach i oceanach czy (bardziej przydatne z perspektywy mieszkańców Polski) narzędzie pokazujące zanieczyszczenie powietrza na mapie. Windy.com obsługuje język polski i jest dostępne w sieci za darmo.
Windy.com nie jest jedynym miejscem w sieci, w którym możemy sprawdzić zasięg występowania wichur. Wśród pozostałych warto wymienić:
Poza tym warto śledzić na Facebooku profile Polskich Łowców Burz oraz Sieci Obserwatorów Burz, gdzie na bieżąco pojawiają się komunikaty ostrzegające przed ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi w całej Polsce. Wiele postów okraszonych jest dodatkowo czytelnymi mapkami pokazującymi zasięg terytorialny silnych wiatrów, ulew lub wyładować atmosferycznych. Alerty przed niebezpiecznymi zjawiskami często pojawiają się też w aplikacji Google Maps.
Więcej na temat sytuacji pogodowej w Polsce przeczytasz na Gazeta.pl