Twitter ogłosił nową globalną politykę ws. dezinformacji kryzysowej. Nowe rozwiązania będą koncentrować się na międzynarodowych konfliktach zbrojnych i innych poważnych kryzysach. W pierwszej kolejności polityka Twittera obejmie informacje, które publikowane są w serwisie społecznościowym w kontekście wydarzeń w Ukrainie.
Nowa polityka Twittera ma w założeniu podnosić wiarygodność przedstawianych informacji i zapewnić, że serwis nie będzie wzmacniał, ani polecał dezinformacji. "W czasach kryzysu wprowadzające w błąd informacje mogą podważyć zaufanie publiczne i spowodować dalsze szkody już narażonym społecznościom" - czytamy w opublikowanym komunikacie.
Więcej informacji ze świata przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Twitter zapowiedział, że będzie wymagał weryfikacji publikowanych informacji z wielu wiarygodnych źródeł - m.in. dziennikarzy, śledczych, organizacji humanitarnych czy grup monitorujących konflikty zbrojne. Aby ograniczyć potencjalne szkody, portal nie będzie wzmacniać, ani polecać treści objętych nową polityką do czasu, aż uzyska dowody na to, że dana informacja nie wprowadza w błąd.
Prawdopodobnie najważniejszą zmianą będzie dodawanie etykiet ostrzegawczych. Wpisy publikowane m.in. przez konta należące do państwowych mediów czy oficjalne konta rządowe mogą otrzymać komunikat ostrzegawczy, jeśli będą przedstawiać dezinformację lub fałszywe oskarżenia czy też będą błędnie opisywać wydarzenia.
"Odkryliśmy, że nie wzmacniając lub nie polecając określonych treści, dodając kontekst za pomocą etykiet, a w poważnych przypadkach uniemożliwiając zaangażowanie w tweety, można skutecznie złagodzić szkody, przy jednoczesnym zachowaniu wolności słowa i zapisów krytycznych wydarzeń na świecie" - powiedział szef ds. bezpieczeństwa na Twitterze Yoel Roth, cytowany w komunikacie.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina