Telegram to jedna z najpopularniejszych aplikacji na świecie. Jak czytamy na stronie firmy, każdego miesiąca korzysta z niej przeszło 500 mln osób. Jest to najpopularniejszy komunikator m.in. w Ukrainie. Od kilku tygodni pojawiały się informację, że niebawem Telegram może wprowadzić płatną subskrypcję. Potwierdził to teraz Pawieł Durow, twórca aplikacji.
Durow o wprowadzeniu płatnego planu poinformował oczywiście na Telegramie. Jak pisze, jest to odpowiedź na prośby użytkowników, by zwiększyć możliwości aplikacji, m.in. wprowadzić opcję wysyłania większych plików. Durow przekazał, że takie ulepszenie dla każdego użytkownika wymagałoby kosztownej obsługi serwerów, a w aplikacji nie ma nawet reklam, z których można by to opłacić.
Więcej informacji ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Z tego też powodu zdecydowano się wprowadzić nowe funkcje w formie płatnej subskrypcji, ale tylko dla chętnych. Pozostali użytkownicy nie odczują negatywnie zmian i w związku z programem premium funkcjonalność aplikacji nie zostanie im ograniczona. Co więcej, będą mogli korzystać z części nowych rozwiązań: otrzymają możliwość otwierana dużych plików, będą widzieli też materiały i naklejki, które będą mogli wysyłać jedynie abonenci płatnego Telegrama.
Durow przekazał tylko szczątkowe informacje dot. planu premium. Nie wiadomo więc ile będzie on kosztował. Wcześniejsze doniesienia mówiły jednak o 4,99 dol. Z przecieków możemy się też dowiedzieć, że Telegram Premium może wprowadzić:
Mówi się też o tym, że abonament zniesie reklamy. To by oznaczało, że te zostaną wdrożone do darmowej wersji. Durow napisał, że testy w tej sprawie poszły lepiej niż się spodziewali. Dodał jednak, że jego zdaniem Telegram powinien być sponsorowany głównie przez użytkowników, nie reklamodawców. - W ten sposób użytkownicy pozostaną naszym priorytetem - podsumował Durow.