Każdy wybór ma znaczenie. As Dusk Falls to unikalna produkcja na rynku gier [RECENZJA]

Daniel Maikowski
As Dusk Falls to debiutancka produkcja studia Interior Night. Nie mamy tu jednak do czynienia z amatorami, a z weteranami branży. Dość powiedzieć, że założycielka studia Caroline Marchal była główną projektantką w słynnym Quantic Dreams, gdzie odpowiadała m.in. za Heavy Rain.

Nowa gra Interior Night ma z Heavy Rain sporo wspólnego. W tym wypadku także mamy do czynienia z interaktywnym filmem, w którym wiodącą rolę odgrywa fabuła oraz oprawa audiowizualna, natomiast gameplay schodzi na drugi, a być może i na trzeci plan.

Zobacz wideo Najlepsze gry, które zaliczyły finansową klapę. Co poszło nie tak? [TOPtech]

As Dusk Falls przenosi nas do roku 1998 i skąpanego w słońcu stanu Arizona. To tu, w zapomnianym przez Boga przydrożnym motelu, splotą się losy dwóch amerykańskich rodzin - Walkerów i Holtów.

Ci pierwsi wyruszyli do Arizony, aby rozpocząć nowe życie, ale na skutek awarii auta zostali zmuszeni do zrobienia nieplanowanego przystanku przy słynnej Route 66. Ci drudzy uciekają przed policją i szeryfem po nieudanym napadzie na bank. Choć pozornie Walkerów i Holtów nie łączy ze sobą absolutnie nic,  spotkanie w motelu złączy ich losy na wiele lat.

As Dusk FallsAs Dusk Falls As Dusk Falls

Fabuła As Dusk Falls wyróżnia się szkatułkową konstrukcją. Centrum stanowią wydarzenia, które mają miejsce w motelu. W toku rozgrywki przenosimy się jednak w czasie za sprawą retrospekcji oraz futurospekcji. Całość tworzy bardzo spójną, wartką i pełną zaskakujących wydarzeń opowieść.

W czasie rozgrywki stawiani jesteśmy przed licznymi wyborami, które mają mniejszy lub większy wpływ na rozwój fabuły. Podjęta przez nas decyzja może sprawić, że inna postać straci do nas zaufanie, ale może też doprowadzić do jej śmierci. Alternatywnych scenariuszy w As Dusk Falls jest wiele, a pod koniec każdego rozdziału są one prezentowane w formie mapy decyzji.

As Dusk FallsAs Dusk Falls As Dusk Falls

Choć As Dusk Falls można ukończyć w ok. 6 godzin, to mnogość fabularnych rozgałęzień zachęca nas do eksperymentowania i sprawdzania "co by było gdyby". Rzadko zdarza się, że po przejściu danego tytułu mam ochotę na powtórkę, ale w przypadku gry Interior Design zrobię wyjątek.

Szczególnie że tytuł ten oferuje intrygujący tryb wieloosobowy. Nawet osiem osób może podłączyć się do naszej rozgrywki za pośrednictwem specjalnej aplikacji na smartfony i wspólnie głosować nad podejmowanymi decyzjami, a następnie mierzyć się z ich konsekwencjami.

As Dusk FallsAs Dusk Falls As Dusk Falls

As Dusk Falls wyróżnia się unikalną oprawą graficzną, która urzekła mnie od pierwszego wrażenia. Nie mamy tu do czynienia z typową animacją, ale z czymś w rodzaju powieści graficznej. Na ekranie pojawiają się statyczne obrazy, które tylko czasem są uzupełniane ruchomymi obiektami i animacjami. Ten styl być może nie wszystkim przypadnie do gustu, ale dla mnie okazał się strzałem w dziesiątkę. 

Równie dobrze wypada dubbing (ten angielski, bo polskiego w As Dusk Falls nie uświadczymy!). Głosy poszczególnych bohaterów brzmią naturalnie i w pełni rekompensują nam to, czego - ze względu na przyjętą graficzną konwencję - nie zobaczymy na ekranie.

Nieco zawodzi natomiast gameplay, którego w As Dusk Falls uświadczymy jak na lekarstwo. Niemal w całości sprowadza się on do znienawidzonych przez wielu graczy sekwencji QTE (Quick Time Events). Czasem musimy w odpowiednim momencie wcisnąć przycisk na kontrolerze, a innym razem zakręcić analogiem - ani to interesujące, ani też szczególnie wymagające. 

Nie zmienia to faktu, że As Dusk Falls to jedna z najbardziej oryginalnych i wciągających produkcji, z jakimi miałem do czynienia w ostatnim czasie. Jeśli tak jak ja w grach szukacie przede wszystkim pełnokrwistej fabuły, to obok produkcji Interior Night po prostu nie możecie przejść obojętnie. Szczególnie że już od dnia premiery jest ona dostępna w usłudze Xbox Game Pass.

Ocena: 8/10

Kopię gry do recenzji dostarczył jej dystrybutor.

Więcej o: