200 000 subskrybentów zrezygnowało z Netfliksa w pierwszym kwartale roku, a w drugim platformę opuściło prawie milion osób. To pierwsze spadki subskrybentów od ponad dekady - donosi CNBS. Prawdopodobnie wynika to z rozwoju takich platforma jak HBO MAX czy Disney+. Aby zyskać przewagę nad konkurencją, Netflix wprowadził do swojej oferty gry, jednak na razie użytkownicy nie są nimi specjalnie zainteresowani.
Netflix Games to opcja dostępna na platformie od listopada 2021 roku dla wszystkich subskrybentów bez dodatkowych opłat. Gry Netflix można pobierać jedynie na urządzeniach przenośnych - telefonach i tabletach z systemem Android oraz urządzeniach iPhone, czy iPad.
W ofercie obecnie jest 25 pozycji, a do końca roku mają zwiększyć się do 50. Wśród prostych gier na telefon znajdują się również pozycje nawiązujące do kultowych seriali Netfliksa jak np. Stranger Things: 1984. W przyszłości ma również pojawić się Queen's Gambit Chess nawiązujące do hitu Gambit Królowej. I to właśnie na tym firma chce oprzeć rozwój gier na platformie.
Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
"Będziemy eksperymentować i próbować wielu rzeczy. Powiedziałbym, że długoterminowo naprawdę skupiamy się bardziej wokół naszej zdolności do tworzenia produktów, które są połączone z uniwersami, postaciami, historiami, które tworzymy w serialach" - mówił dyrektor operacyjny Netflix Greg Peters, cytowany przez CNBS.
Na razie jednak gry Netfliksa to lekki niewypał. Od początku istnienia Netflix Games pobrano je w sumie 23,3 mln razy. Jak podaje CNBS, średnio 1,7 mln użytkowników gra dziennie w pozycje Netfliksa na całym świecie. Na pierwszy rzut oka może wydawać się to dużo, jednak zestawiając to z liczbą wszystkich użytkowników platformy - a tych jest 221 milionów - jest to mniej niż 1 proc.