Chomikuj.pl to portal, którego działalność była od lat uznawana za kontrowersyjną, zwłaszcza wśród branży filmowej. Służy do przechowywania i udostępniania plików innym osobom. W praktyce można było znaleźć tam za darmo także wiele filmów czy seriali. Wstawiający je tam użytkownicy, w świetle prawa, łamali prawo autorskie.
Wirtualne Media dotarły do wyroku Sądu Najwyższego z 27 maja 2022 roku (II CSKP 3/22) w sprawie Chomikuj.pl, w którym oddalona została skarga kasacyjna od wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 2017 roku. Uznano w nim serwis Chomikuj.pl za bezpośrednio odpowiedzialny za naruszenia autorskich praw majątkowych.
Wyrok ten ma być również przykładem dla podobnych spraw. Sąd Najwyższy orzekł bowiem, że platformy działające na podobnych zasadach jak Chomikuj.pl "będą kwalifikowane już nie tylko jako pomocnictwo w naruszeniu praw autorskich, ale jako współsprawstwo bezpośrednie" - przytaczają Wirtualne Media.
Według informacji portalu Sąd Najwyższy stwierdził, że jeśli "podmiot praw autorskich powiadomi usługodawcę o istnieniu naruszenia, usługodawca jest nie tylko zobowiązany do niezwłocznego usunięcia danych treści lub zablokowania do nich dostępu, ale także do podjęcia odpowiednich środków w celu przeciwdziałania dalszym naruszeniom". Do usunięcia takich treści zobowiązał się Chomikuj.
- Wyrok jest precedensowy, kończy trwający ponad 10 lat spór SFP z właścicielem serwisu Chomikuj.pl, który kilka razy zmieniał jurysdykcję, żeby tylko uciec od odpowiedzialności. To się jednak nie udało. […] Wyrok zawiera wiele ocen, które będą miały ogromne znaczenie dla odpowiedzialności platform internetowych, niezależnie od przepisów, które wdrażać będą do prawa polskiego dyrektywę z 17 kwietnia 2019 roku w sprawie prawa autorskiego na jednolitym rynku cyfrowym - mówił po ogłoszeniu wyroku Dominik Skoczek, dyrektor w Stowarzyszeniu Filmowców Polskich, które pozwało portal, cytowany przez Wirtualne Media.
Podejmując ostateczną decyzję dot. portalu Chomikuj.pl, Sąd Najwyższy oparł się na wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 22 czerwca 2021 roku dotyczącym działalności platformy YouTube oraz Cyando. Jak powiedział Wirtualnym Mediom dr Tomasz Targosz, który reprezentował SFP-ZAPA, Sąd Najwyższy poszedł o krok dalej niż TSUE.
- Sąd Najwyższy przesądził, że art. 79 ustawy o prawie autorskim stosuje się do tzw. pośrednich naruszycieli, a zatem podmiotów, co do których stosunkowo powszechnie uważano, iż mogą jedynie odpowiadać za ułatwianie, dokonanych przez tzw. użytkowników naruszeń - tłumaczył, cytowany przez WM.