Netflix zanotował słaby początek roku, gdy okazało się, że liczba abonentów pierwszy raz od 10 lat spadła. Firma przyśpieszyła więc z szukaniem sposobów na zwiększenie przychodów. Przeprowadzono m.in. zwolnienia grupowe i zaprezentowano nowe, tańsze plany z reklamami.
W ramach jednego konta można mieć nawet cztery profile na Netfliksie. Są one jednak przeznaczone dla domowników, którzy mieszkają pod jednym dachem. Firma przymykała oko, gdy z jednego profilu korzystały osoby z różnych gospodarstw domowych. Od lat jednak mówiło się, że Netflix chce ukrócić ten proceder. Od jakiegoś czasu trwały też nad tym prace.
Więcej informacji ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
W raporcie giełdowym spółki za trzeci kwartał tego roku przedstawiono plan, jak pozbyć się dzielonych kont i załatwić problem globalnie. Osoby, które użyczają sobie haseł i korzystają z jednego konta pod dwoma różnymi adresami, będą miały dwie możliwości.
Pierwsza to przeniesienie swojego profilu na inne konto, z oddzielnie opłacaną subskrypcją. To dość istotne, ponieważ algorytm od lat karmiony tym, co oglądamy, jest w stanie skuteczniej podsuwać nam nowe propozycje. Nowa subskrypcja bez tej opcji oznaczałaby konieczność budowania profilu od nowa.
Jeśli jednak ktoś nie chce płacić za oddzielną subskrypcję, będzie miał możliwość wykupienia opcji "dodatkowy członek". Tak powstałe subkonto zwiększy jednak wysokość opłaty abonamentowej - pisze Market Watch.
Nie wiadomo jak Netflix ma zamiar egzekwować nowy regulamin. Podczas testów w Chile, Kostaryce i Peru korzystano z adresów IP do rozpoznawania konta. Ale laptop czy smartfon ma inne IP niż telewizor, a jeden użytkownik może korzystać z każdego z tych urządzeń do oglądania filmów i seriali. W tych krajach można było korzystać z innego IP do dwóch tygodni.
- Decyzja Netfliksa o rozprawieniu się z dzieleniem konta może zwiększyć dochody firmy - powiedział analityk Third Bridge, Jamie Lumley. - Ale nasi eksperci są sceptyczni ze względów technicznych, wątpliwości budzi też niechęć użytkowników, którzy rezygnowali z usługi w czasie testów na rynkach latynoamerykańskich - dodaje.
W krajach gdzie prowadzono testy pakiet podstawowy (w Polsce kosztuje 29 złotych/msc) pozwalał dodać jednego jeden dodatkowy profil z innego adresu. W abonamencie standard (u nas 43 złote) można było dodać dwa takie profile. Plan premium (60 złotych) pozwalał na trzy subkonta z innym adresem (łącznie siedem profili). Każde dodatkowy członek konta korzystający z innego adresu to dodatkowy koszt około 3 dol.
Trzeci kwartał przyniósł w końcu dobre wiadomości dla Netfliksa. Po słabym początku roku, w ostatnim raporcie odnotowano wzrost liczby abonentów o 2,41 mln. To przeszło dwa razy więcej niż prognozy (1,09 mln). Przychody firmy przekroczyły spodziewane 7,84 mld i wyniosły 7,93 mld dolarów.