Google Stadia to usługa, która przez ponad dwa lata pozwalała zagrać w niemal dowolną grę bez konieczności kupowania konsoli lub komputera. Konieczne było oczywiście zarejestrowanie się w usłudze (ewentualnie opłacenie abonamentu w przypadku wersji Pro), zakup gry i wyposażenie się w kontroler, ale grać można było nawet na smartfonie lub telewizorze podłączonym do Wi-Fi.
Stadia miała być przełomem w branży gier, ale teraz przechodzi go historii. Google jeszcze we wrześniu 2022 poinformowało, że zamknie usługę i termin ten zbliża się nieubłaganie. Google Stadia zostanie wyłączona 18 stycznia br., czyli w najbliższą środę. Od tego dnia dostęp do swojej biblioteki gier nie będzie już możliwy.
Co stanie się zatem z wykupionymi grami i osiągniętymi postępami w rozgrywce? Te niestety zostaną utracone. Google tłumaczy, że wszystko zależy tu od wydawców gier i w przypadku niektórych tytułów faktycznie możliwe będzie przeniesienie gier lub osiągniętych w nich postępów na inną platformę. W przeciwnym razie Google ma zwrócić za nie pieniądze.
Google Stadia przechodzi do historii fot. zrzut ekranu ze strony https://stadia.google.com/
Google obiecuje, że wszystkim graczom, którzy wykupili usługę Stadia Pro po 28 września 2022 roku, zwróci też koszty abonamentu (oczywiście od tego dnia). Co więcej, firma odda też pieniądze za zakup kontrolerów Stadia (o ile zostały kupione w Google Store), których - co ciekawe - nie będzie trzeba fizycznie zwracać firmie Google.
Normalnie kontroler po 18 stycznia i tak do niczego by się nie przydał, bo do łączenia z usługą korzystał z Wi-Fi. Teoretycznie można podłączyć go do komputera przewodowo, ale dziś raczej mało kto zdecyduje się na taką opcję. Google pracuje jednak nad zmianą, która sprawi, że kontrolery nie pójdą na śmietnik. Internetowy gigant planuje programowo odblokować moduł Bluetooth w kontrolerach, tak aby możliwe było połączenie pada w sposób bezprzewodowy z urządzeniami firm trzecich.
Na razie wiadomo jedynie, że odpowiednie narzędzie wraz z instrukcją ma pojawić się jeszcze w tym tygodniu. Co więcej, Google udostępnił w piątek pożegnalną grę Worm Game, która przypomina klasycznego węża. Jak tłumaczy zespół Stadia, oba prezenty to forma podziękowania za korzystanie z wyłączanej usługi.