Trzęsienie ziemi o magnitudzie 7,8, do którego w poniedziałek doszło w Turcji i Syrii, nie tylko pochłonęło tysiące istnień ludzkich, ale wywołało także gigantyczne straty w infrastrukturze krytycznej. W efekcie wiele miejscowości zostało odciętych od dostępu do bieżącej wody, energii elektrycznej, a także dostępu do internetu.
W częściowym rozwiązaniu tego ostatniego problemu tureckim władzom postanowił pomóc Elon Musk, jeden z najbogatszych ludzi na świecie oraz twórca usługi Starlink - telekomunikacyjnego systemu satelitarnego, który składa się z tysięcy satelitów umieszczonych na niskiej orbicie okołoziemskiej.
W poniedziałek, w odpowiedzi na prośbę jednego z użytkowników Twittera o udostępnienie Turcji oraz sąsiadującym krajom internetu z satelitów Starlink, Musk podkreślił, że usługa ta wciąż nie została zatwierdzona przez turecki rząd, ale gdy tak się stanie, to SpaceX wyśle niezbędne odbiorniki.
Z informacji, do których dotarł Bloomberg, wynika jednak, że Ankara nie jest zainteresowana propozycją miliardera. Agencja dotarła do chcącego zachować anonimowość wysokiej rangi tureckiego urzędnika, który miał stwierdzić, że jego kraj jest wdzięczny Muskowi za chęć pomocy, ale Turcja posiada własną sieć satelitarną, która działa w oparciu o zasilanie bateryjne.
Również w poniedziałek, Omer Faith Sayan, minister transportu i infrastruktury Turcji, napisał na Twitterze, że ważne jest, aby infrastruktura komunikacyjna działała nieprzerwanie na terenach dotkniętych przez trzęsienie ziemi.
To nie pierwszy raz, gdy Elon Musk oferuje dostęp do internetu ze Starlinków krajom znajdującym się w kryzysie. W lutym 2022, po barbarzyńskim ataku Rosji na Ukrainę, SpaceX udostępnił swoją sieć satelitów mieszkańcom naszego wschodniego sąsiada. Zrobił to na prośbę Mychajło Fedorowa, ukraińskiego ministra cyfryzacji.
W październiku Elon Musk stwierdził jednak, że jego firma nie jest w stanie dalej płacić za Starlinki dla Ukrainy. Miliarder poinformował amerykański rząd, że jeśli chce on, aby jego internet satelitarny wciąż działał w Ukrainie, finansowanie projektu musi wziąć na siebie Pentagon.
Nie jesteśmy w stanie dalej przekazywać terminali Ukrainie ani też finansować już istniejących terminali na czas nieokreślony
- napisał dyrektor sprzedaży w SpaceX w liście do Pentagonu.
Następnie miliarder zmienił zdanie i przekazał w mediach społecznościowych, że firma SpaceX będzie nadal finansowała działanie systemu komunikacji satelitarnej Starlink w Ukrainie.
Do diabła z tym! Mimo że Starlink nadal traci miliony, a inne firmy dostają miliardy z pieniędzy podatników, będziemy nadal finansować rząd Ukrainy za darmo
- napisał Elon Musk.
Około 6 tysięcy budynków zawaliło się w Turcji w wyniku wstrząsów, a w miastach Gaziantep i Hatay w gruzach są całe dzielnice. Pas startowy na lotnisku w Hatay został rozdarty na pół, a podobnie jak jedna z autostrad na południu Turcji. W 10 tureckich prowincjach na tydzień zamknięto szkoły.
Dotychczas prowincjom na obszarze dotkniętym klęską wysłano 250 milionów tureckich lirów, to 13,3 mln dolarów, w ramach funduszy ratunkowych. Prezydent Turcji Recep Erdogan ogłosił siedem dni żałoby narodowej. Flagi będą opuszczone do połowy masztu, także w zagranicznych przedstawicielstwach.
W Syrii zawaliło się kilkaset budynków, tysiące zostało uszkodzonych. Ratownicy potrzebują ciężkiego sprzętu, by odnaleźć zaginionych. Szkoły pozostaną zamknięte w całej Syrii do końca tygodnia.
To jeden z najgorszych takich kataklizmów w historii obu krajów, a liczba zabitych może się zwiększyć. Ratownicy zarówno w Turcji, jak i w Syrii walczą z czasem, by wyciągnąć spod gruzów jak najwięcej żywych osób.
Do pierwszego trzęsienia ziemi doszło około 4:30 nad ranem czasu miejscowego. Drugie trzęsienie zanotowano około 13 miejscowego czasu. Ziemia trzęsie się cały czas: dotychczas zanotowano setki wstrząsów wtórnych. Łącznie obszar dotknięty kataklizmem rozciąga się na ponad 330 kilometrów.
Wesprzyj zbiórkę Fundacji PCPM na pomoc poszkodowanym w trzęsieniu ziemi w Turcji i Syrii - przez >>stronę PCPM albo przez >>zbiórkę na Facebooku.