Stało się! Pierwszy kraj UE zakaże dzieciom social mediów. Na celowniku są też rodzice

Francuskie Zgromadzenie Narodowe przegłosowało ustawę, której celem jest ograniczenie dostępu do social mediów dla najmłodszych. Dzieci poniżej 13. roku życia nie będą mogły założyć konta na Facebooku czy TikToku. W przypadku młodzieży od 13. do 15. roku życia niezbędna będzie natomiast zgoda rodziców.

O negatywnym, a w wielu przypadkach nawet destrukcyjnym, wpływie mediów społecznościowych na najmłodszych nie trzeba nikogo przekonywać. Można tu choćby wspomnieć o wewnętrznym raporcie Facebooka, do którego w 2021 roku dotarli dziennikarze "The Wall Street Journal". Z badania wynika, że korzystanie z Instagrama może prowadzić do niskiej samooceny, gorszego samopoczucia, a - w niektórych przypadkach - nawet myśli samobójczych. 

Zobacz wideo Czy to konsola? Czy to komputer? Nie! To Steam Deck - sprzęt inny niż wszystkie [TOPtech]

Z kolei autorzy raportu opublikowanego w grudniu 2022 roku przez Center for Countering Digital Hate wyliczają, że najmłodsi użytkownicy TikToka średnio co 39 sekund są atakowani potencjalnie szkodliwymi dla ich zdrowia psychicznego treściami.

Większość platform społecznościowych posiada w regulaminach zapisy, zgodnie z którymi konto w serwisie mogą założyć jedynie osoby powyżej 13. lub 15. roku życia. Sęk w tym, że tego typu przepisy są zazwyczaj martwe, a najmłodsi nie mają żadnych problemów z obchodzeniem ewentualnych ograniczeń i obostrzeń.

Zresztą, trzeba jasno zaznaczyć, że technologicznym gigantom jakoś szczególnie nie zależy na tym, by chronić dzieci przed szkodliwym wpływem mediów społecznościowych. Nie jest tajemnicą, że młodzi użytkownicy tych platform to bardzo atrakcyjna grupa dla potencjalnych reklamodawców.

Francja zakaże najmłodszym korzystania z mediów społecznościowych

Ponieważ w tej kwestii trudno liczyć na samoregulację, sprawy w swoje ręce postanowiły wziąć rządy państw. Przodownikiem w Europie została Francja. Tamtejsze Zgromadzenie Narodowe na początku marca przegłosowało ustawę, która całkowicie zakazuje osobom poniżej 13. roku dostępu do serwisów społecznościowych.

Zgodnie z przyjętymi przepisami, nastolatki w wieku od 13. do 15. roku życia będą musiały natomiast uzyskać formalne zezwolenie od swoich rodziców bądź opiekunów prawnych. Aby przepisy te miały jakikolwiek sens, Francja chce zmusić platformy do dokładnego weryfikowania wieku użytkowników już na etapie rejestracji.

Do tego celu stworzone zostanie certyfikowane przez francuski organ regulacyjny Arcom narzędzie werfikacyjne, z którego będą musiały korzystać serwisy społecznościowe. W przypadku łamania przepisów właścicielom serwisów grożą kary nieprzekraczające 1 proc. rocznych obrotów.

Chcemy spróbować uregulować świat, który nie ma zasad

- podkreśla Laurent Marcangeli, deputowany francuskiego Zgromadzenia Narodowego i autor ustawy. Aby przepisy weszły w życie, ustawa musi zostać jeszcze przegłosowana w Senacie.

To nie koniec działań podjętych przez francuskich prawodawców. Tamtejszy rząd zamierza też walczyć ze zjawiskiem "sharentingu", czyli udostępnianiem przez rodziców zdjęć ich dzieci w mediach społecznościowych.

"Przesłanie dla rodziców jest takie, że ich zadaniem jest ochrona prywatności ich dzieci" – powiedział w wywiadzie cytowanym przez Politico Bruno Studer, poseł z partii prezydenta Emmanuela Macrona, który pod koniec lutego przedstawił projekt ustawy.

Studer powołał się również na badania, z których wynika, że wizerunek każdego dziecka we Francji jest udostępniany w sieci średnio 1300 razy jeszcze zanim skończy ono 13 lat.

Więcej o: