W pierwszej połowie 2022 roku (w kilku etapach) zakończył się proces przejścia na nowy system nadawania naziemnej telewizji cyfrowej DVB-T2/HEVC. Wtedy też (a dokładniej w marcu) wystartowała możliwość składania wniosków o dofinansowanie zakupu dekodera lub telewizora zgodnego z nowym standardem (zakończyła się wraz z końcem zeszłego roku).
Teraz podsumowano liczbę beneficjentów programu. Jak donosi portal Wirtualne Media, powołując się na dane Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, z pomocy skorzystały łącznie 543 724 gospodarstwa domowe, a na cel ten rząd wydał ponad 68 mln złotych.
Zdecydowana większość z gospodarstw domowych zdecydowała się na zakup dekoderów umożliwiających oglądanie telewizji w nowym standardzie nadawania na starym telewizorze. Zaakceptowano bowiem aż 450 372 wnioski o dofinansowanie zakupu dekodera. Na kupno telewizora zdecydowało się 93 352 domy.
KPRM wyliczyło też, że wciąż 14 proc. (ok. 990 tys. domów) spośród wszystkich gospodarstw domowych posiadających odbiorniki nie jest przygotowana do odbioru telewizji naziemnej w standardzie DVB-T2. To spadek z ok. 32 proc. gospodarstw rok temu.
Więcej informacji znajdziesz na Gazeta.pl
Kwoty przyznawane w ramach programu różniły się w zależności od typu urządzenia. W przypadku zakupu dekodera państwo dopłacało na ten cel 100 zł. Na zakup telewizora można było z kolei otrzymać 250 zł.
Program nie przewidywał też dofinansowania dla każdego obywatela zainteresowanego zakupem jednego z urządzeń. Wniosek trzeba było uzasadnić brakiem środków na zakup odbiornika cyfrowego w nowym standardzie. Poza tym wnioskujący musiał być pełnoletni i być zameldowany na terenie Polski. Każde gospodarstwo domowe mogło skorzystać z dopłaty raz i tylko na jedno urządzenie (dekoder lub telewizor).
Warto wspomnieć operacja przejścia na nowy standard odbioru telewizji naziemnej nie objęła wybranych programów. Stacje publiczne (m.in. TVP1 HD, TVP2 HD, TVP 3 czy TVP Info) znajdujące się w multipleksach MUX-3 i MUX-8 wciąż działają w starym standardzie. To efekt kontrowersyjnej decyzji MSWiA, która wywołała zresztą protesty prywatnych nadawców (zmuszonych do przejścia na nowy system). Tym samym część widzów do tej pory odcięta jest od stacji komercyjnych.
Więcej na ten temat pisaliśmy w poniższym tekście: