TikTok niechcący "zablokował" zwiększenie dostaw amunicji dla Ukrainy. To przez "filmy z kotami"

Bartłomiej Pawlak
Jedno z centrów danych TikToka używa tyle energii elektrycznej, że skandynawska grupa lotniczo-zbrojeniowa Nammo nie jest w stanie wyprodukować dodatkowej amunicji dla Ukrainy - twierdzi dyrektor tego przedsiębiorstwa. - Przechowywanie filmów z kotami zagraża naszemu wzrostowi - mówi.

Norwesko-fińska grupa zbrojeniowa Nammo (Nordic Ammunition Company) chciałaby zwiększyć produkcję amunicji w odpowiedzi na rosnący popyt spowodowany wojną w Ukrainie. Na razie jednak nie jest w stanie tego zrobić, a bezpośrednim powodem mają być problemy z niedoborem energii elektrycznej.

Zobacz wideo Odważna decyzja rządu! Duda: Wysyłamy myśliwce MiG-29 do Ukrainy

Nie mogą zwiększyć produkcji amunicji. Bo TikTok zużywa zbyt dużo prądu

Tak wynika ze słów Mortena Brandtzæga, szefa Nammo, który w rozmowie z brytyjskim dziennikiem "Financial Times" o blokowanie rozwoju firmy obwinił TikToka. Skandynawskie przedsiębiorstwo, należące w połowie do norweskiego rządu, planuje powiększenie swojej największej fabryki (w środkowej Norwegii), ale na drodze stanąć miało budowane właśnie w pobliżu centrum danych TikToka.

Planowane otwarcie centrum znacznie zwiększy bowiem pobór energii elektrycznej, która pozyskiwana jest w tym regionie głównie z niewielkiej elektrowni wodnej. TikTok jako pierwszy miał zgłosić lokalnym władzom budowę swojego kompleksu i zarezerwować całą nadwyżkę energii, jaka występowała do tej pory.

Centra danych zazwyczaj są bardzo energochłonne, dlatego w tej części Norwegii ma brakować prądu potrzebnego najpierw na rozbudowę fabryki Nammo, a następnie zwiększenie możliwości produkcyjnych firmy. Potrzebne byłoby zwiększenie wydajności sieci energetycznych, a takie działania z pewnością zajmą dużo czasu.

Szef norweskiego przedsiębiorstwa zauważa, że zapotrzebowanie na pociski artyleryjskie jest dziś aż 15 razy wyższe niż przed wojną w Ukrainie, a europejski przemysł musi zainwestować aż 2 mld dolarów w rozbudowę zakładów produkcyjnych, aby pomóc zaspokoić ukraiński popyt na amunicję. Jak przypomina "The Guardian", Ukraińcy wystrzeliwują 6-7 tys. pocisków dziennie i stale borykają się z niedoborem amunicji.

CEO Nammo: Filmy z kotami ograniczają nasz wzrost

Dyrektor Nammo zaznacza w rozmowie z "FT", że w takiej sytuacji boi się o realizację zadań swojej firmy. - Jesteśmy zaniepokojeni, ponieważ widzimy, jak nasz przyszły rozwój zagrożony jest przez konieczność przechowywania [w chmurze] filmów z kotami - mówi na łamach dziennika.

TikTok próbuje rozbudowywać własne centra danych na terenie Europy, aby odsunąć od siebie zarzuty o przekazywanie danych do Chin. Chińska aplikacja społecznościowa zmaga się obecnie z falą obaw dotyczących bezpieczeństwa w USA, Unii Europejskiej i kilku innych krajach. Amerykanie jeszcze pod koniec 2022 roku zakazali większości swoich polityków i urzędników korzystania z aplikacji na urządzeniach służbowych. Podobne kroki podjęły Wielka Brytania i Komisja Europejska, a podobna rekomendacja w tej sprawie pojawiła się też w Polsce

Odpowiedzialna za TikToka firma ByteDance jest podejrzewana przez państwa zachodnie o współpracę z chińskim rządem i przekazywanie władzom w Pekinie ogromnych ilości informacji zebranych z milionów telefonów na całym świecie. Przesłuchiwany w zeszłym tygodniu w amerykańskim Kongresie szef platformy podkreślał jednak, że TikTok jest całkowicie niezależny od rządu w Pekinie i nie przekazuje żadnych danych chińskim władzom.

Więcej o: