Zdaniem dwóch osób bliskich sprawie, z którymi rozmawiał Business Insider, Elon Musk miał wybrać się na zakupy i wrócić z 10 tysiącami kart graficznych, na które wydał dziesiątki milionów dolarów. Podobno mają trafić one do Twittera, gdzie miliarder planuje rozpocząć budowę wielkiego, tajemniczego projektu. Jaką niespodziankę szykuje dla nas Musk?
Miliarder oczywiście nigdzie nie potwierdził doniesień i nie przyznał, z jakiego powodu miałby kupować taką liczbę kart graficznych. Pewne jest jednak, że nie składa on potężnego komputera do gier, ale szykuje coś znacznie bardziej ambitnego. Często bowiem układy GPU są wykorzystywane przez firmy do budowy platform służących do prac nad sztuczną inteligencją. Trenowanie programów (np. chatbotów) opartych na AI wymaga bowiem potężnej mocy obliczeniowej, a mocne karty graficzne doskonale nadają się do jej zapewnienia. Co więcej, miliarder zatrudnił ostatnio w Twitterze inżynierów AI Igora Babuschkina i Manuela Kroissa, którzy pracowali wcześniej w należącym do Google przedsiębiorstwie DeepMind, które zajmuje się projektami związanymi ze sztuczną inteligencją. Jest zatem prawdopodobne, że Elon Musk pracuje nad własnym projektem AI, który być może stanie się częścią Twittera lub szykowanej przez miliardera aplikacji "X, the everything app". Podobno ma ona stać się imperium usługowym Muska na kształt chińskiego WeChata. Własny chatbot byłby zapewne dobrym uzupełnieniem kilku innych usług (m.in. serwisu społecznościowego, platformy do płatności itd.), które mają stać się częścią planowanej apki "do wszystkiego".
Co ciekawe, jeszcze w marcu br. miliarder podpisał list otwarty do laboratoriów rozwijających chatboty, takiej jak ChatGPT, apelując o wstrzymanie prac nad sztuczną inteligencją. Autorzy listu uważają, że niezwykle dynamiczny rozwój AI może sprawić, że technologia wymknie się spod kontroli jej twórców i w przyszłości potencjalnie będzie mogła zagrozić ludzkości. Sygnatariusze poprosili o półroczną w przerwę w pracach nad systemami potężniejszymi niż GPT-4, aby zyskać czas na opracowanie zabezpieczeń i procedur niezależnej kontroli rozwoju sztucznej inteligencji.