Była oficer marynarki wojennej USA zdemaskowana. "Donbas Devushka" szerzyła prorosyjską dezinformację

Publikowała nienawistne wpisy w kierunku Ukrainy i fałszowała dane, aby przedstawić Rosję w korzystnym świetle. Kobieta okazała się być byłym podoficerem Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych. W rozmowie z "Wall Street Journal" przyznała się do swojej prorosyjskiej i dezinformacyjnej twórczości. Jak twierdzi, nie działała sama.

Autorką prorosyjskich wpisów okazała się 37-letnia Amerykanka Sarah Bils. Kobieta podejrzewana o prowadzenie konta w mediach społecznościowych pod nazwą "Donbas Devushka" przyznała się do swoich działań dziennikarzom "Wall Street Journal". Podawała się za Rosjankę pochodzącą z Ługańska, w rzeczywistości jest amerykanką i byłą podoficerką Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych.

Zobacz wideo W jaki sposób skutecznie zablokować rosyjską dezinformację?

Była oficer marynarki wojennej USA została zdemaskowana

Sarah Bils została niedawno zwolniona z czynnej służby. Obecnie przebywa w Waszyngtonie, skąd od lutego 2022 roku publikuje nienawistne wpisy w kierunku Ukrainy na kanałach YouTube, Twitter i Telegram. Jej m.in. dezinformacyjne treści obserwuje ponad 135 tys. osób. Kobieta angażowała społeczność w zbiórki pieniędzy dla Rosji i kpiła ze śmierci ukraińskich żołnierzy.

Na koncie "Donbass Devushka" autorka opublikowała swoje zdjęcia, przedstawiając się jako Mila Miedwiediew. Jej głos można było usłyszeć w podcaście, który prowadziła z nienaturalnym rosyjskim akcentem. Została zdemaskowana przez proukraińskich działaczy wywiadu open source, znanych jako NAFO. Kobieta ujawniła w rozmowie z "Wall Street Journal", że nie działa sama i że w prowadzeniu prorosyjskich kont pomaga jej 15 osób na całym świecie.

Byli współpracownicy już wcześniej byli zaniepokojeni zdrowiem psychicznym oficerki i stwierdzili, że jest notorycznym kłamcą. Matka kobiety twierdziła, że jej córka często zmyślała historie - poinformowała NEXTA na swoim Twitterze.

Wyciek dokumentów z Pentagonu. Czy kobieta była odpowiedzialna za incydent?

"Wall Street Journal" poinformował, że była podoficer odegrała kluczową rolę w rozpowszechnianiu wycieku dokumentów z Pentagonu, do którego niedawno doszło. Sarah Bils udostępniała dokumenty i zmieniła treść oryginałów pod względem liczby zgonów tak, aby pokazać, że rosyjscy żołnierze mają przewagę w wojnie.

Dokumenty, które wyciekły do internetu, zawierają szczegóły na temat wojny w Ukrainie, informacje dotyczące przygotowań Kijowa do wiosennej kontrofensywy oraz plany rozbudowy Sił Zbrojnych Ukrainy przez USA i NATO. Oskarżonym o wyciek poufnych dokumentów jest 21-letni Jack Teixeira, któremu grozi 15 lat więzienia. Prezydent USA stwierdził, że Departament Sprawiedliwości i społeczność wywiadowcza prowadzą śledztwo w tym temacie. Ponadto Joe Biden poinformował, że dokumenty nie zawierały aktualnych informacji.

Więcej o: