Tajwańskie przedsiębiorstwo Foxconn jest głównym wykonawcą m.in. firmy Apple. To właśnie w zakładzie firmy w Zhengzhou w Chinach powstaje spora część iPhone'ów, które potem trafiają do rąk użytkowników na całym świecie. Teraz firma zaczęła nagle poszukiwać nowych pracowników, co może oznacza, że start produkcji iPhone'a 15 jest już bardzo bliski.
Nadchodzi iPhone 15? Wykonawca Apple szuka pracowników i kusi premiami
Jak pisze BBC, Foxconn nagle rozpoczął poszukiwania chętnych do pracy w ogromnej chińskiej fabryce iPhone'ów, nazywanej czasem mianem "iPhone City". Potencjalnych pracowników zachęca premiami w wysokości maksymalnie 3 tys. juanów (1790 zł), które otrzymają, jeśli nie porzucą pracy w ciągu 90 dni od zatrudnienia. Foxconn zachęca też obecnych pracowników, aby szukali kandydatów do pracy wśród swojej rodziny i znajomych. Za ściągnięcie każdego, kto przepracuje w fabryce przynajmniej miesiąc, polecający dostanie premię w wysokości 500 juanów (298 zł). Oferta najwyraźniej wzbudza zainteresowanie, bo posty z informacjami o nowym programie premiowym szybko zaczęły się rozprzestrzeniać na chińskiej platformie społecznościowej WeChat.
Biorąc pod uwagę fakt, że mamy przełom maja i czerwca, nietrudno domyślić się, że Foxconn przygotowuje iPhone City do produkcji nowego iPhone'a 15, który powinien zostać oficjalnie zaprezentowany już we wrześniu. BBC pisze, że zatrudnienie nowych pracowników i oferowanie premii Foxconnowi po prostu się opłaci. Apple - podobnie jak w zeszłym roku - planuje wydanie czterech wersji różniących się od siebie wielkością i specyfikacją. Najpewniej na rynku pojawi się iPhone 15, iPhone Plus, iPhone 15 Pro oraz iPhone 15 Pro Max (lub ewentualnie Ultra). Przecieki, które pojawiają się w sieci, wskazują na to, że nie możemy spodziewać się zbyt wielu nowości - przynajmniej w kwestii designu - ale smartfony zapewne i tak będą się świetnie sprzedawać.
Zamieszki w "iPhone City". Pracownicy masowo uciekali do swoich domów
Na razie nie jest jasne, ilu nowych pracowników szuka główny wykonawca iPhone'ów, ani jakie zarobki oferuje w swojej fabryce w Zhengzhou. Foxconn odmówił brytyjskiemu nadawcy komentarza na temat wzrostu zatrudnienia. Jeszcze do niedawna "iPhone City" miało jednak spory problem z utrzymaniem pracowników. W listopadzie zeszłego roku w fabryce wybuchły protesty i zamieszki spowodowane odwołaniem wypłat należnych premii oraz pogarszającymi się warunkami pracy. Osoby składające iPhone'y skarżyły się m.in. na złe warunki w zakładzie i obawiały zakażenia koronawirusem. W październiku pracownicy masowo uciekali też do swoich domów w obawie przed przymusowym zamknięciem na terenie zakładu (gdzie spora część pracowników mieszkała). Apple z tego powodu musiało opóźnić produkcję niektórych swoich smartfonów.
