Francja wysuwa się na prowadzenie w walce o względy Elona Muska. Cel? Gigafabryka Tesli

Elon Musk może wybrać Francję na miejsce nowej fabryki Tesli. Zabiegać o to ma sam Emmanuel Macron, którego miliarder - jak sam przyznał - jest fanem. Wpływ na decyzję szefa Tesli może mieć zaskakujący czynnik.

Trwa europejskie tournée Elona Muska. Miliarder spotkał się już m.in. z premierką Włoch Giorgią Meloni oraz prezydentem Francji Emanuelem Macronem. To drugie spotkanie musiało na miliarderze zrobić ogromne wrażenie, bo w rozmowie z France.tv miliarder nie mógł się nachwalić Macrona. - Prezydent dba o przyszłość Francji. To inteligentny człowiek. Wie, co jest ważne. W każdym razie robi wszystko, co w jego mocy dla tego kraju i sam jestem jego fanem. Wiem, że nie wszyscy lubią go tak bardzo, ale ja go lubię - powiedział. Jak opisuje Politico, Elon Musk pojawił się we Francji w związku z konferencją Viva Tech, gdzie miał "zostać potraktowany jak gwiazda rock". Nie jest to jednak bezinteresowana sympatia ze strony Francuzów. W tle są poważne inwestycje.  

 

Francja najbliższa przekonaniu Muska?

Elon Musk szuka miejsca do postawienia drugiej (pierwsza znajduje się pod Berlinem) fabryki samochodów elektrycznych na Starym Kontynencie. Dotychczas wydawało się, że będzie to Hiszpania. Emmanuel Macron chce jednak przekonać miliardera do założenia fabryki baterii Tesli we Francji. Dobrym miejscem - według francuskich dziennikarzy - byłoby francuskie terytorium Nowa Kaledonia, które jest potentatem w wydobyciu niklu i kobaltu potrzebnego w elektronice. Minister przemysłu Francji Roland Lescure przekonywał, że "Francja jest bardziej atrakcyjna niż kiedykolwiek", choć przyznał, że "konkurencja z innymi krajami jest niezwykle zacięta, więc wykorzystujemy wszystkie nasze mocne strony". O budowę fabryki w ich kraju mają zabiegać także Włochy.  

Francja wyprzedziła Hiszpanię i Włochy?

Ostatnia wizyta może jednak wysunąć na pole-position Francję. Elon Musk w rozmowie z France 2 powiedział, że "jest bardzo prawdopodobne, że Tesla zrobi coś bardzo ważnego we Francji w nadchodzących latach". Zwracał również uwagę, że Francja jest drugą co do wielkości gospodarką w Europie i jest "w niej wiele talentów" oraz "wiele osób chce przyjechać do Francji, ludzie z całego świata". Miliarder zażartował również, że piękno i urok Paryża i Francji mogą być czynnikiem decydującym o jego wyborze miejsca nowej fabryki.