Nareszcie! Apple ma poprawić jedną z największych bolączek iPhone'a. Wersja Pro dostanie coś ekstra

Apple ma poprawić jedną z największych bolączek iPhone'a, czyli czas pracy na jednym ładowaniu - wynika z przecieków, które trafiły do sieci. Nadchodzący iPhone 15 ma zostać wyposażony w bardziej pojemne ogniwo, a wersja Pro dostanie coś jeszcze.

Smartfony od Apple od lat zmagają się problemem stosunkowo krótkiego czasu pracy na jednym ładowaniu. Przynajmniej w porównaniu do wielu smartfonów z Androidem. Co gorsza, Apple zdawało się szczególnie nie zaprzątać sobie tym problemem głowy, starając się jedynie poprawiać wydajność energetyczną urządzeń, ale nie wielkość ogniw. Różnica w pojemności akumulatorów między zeszłorocznymi iPhone'ami 14 a poprzednią generacją była wręcz marginalna (na korzyść tych nowszych). Jak sugeruje nowa plotka, w tym roku możemy spodziewać się sporej poprawy.

Zobacz wideo iPhone 14, czyli iPhone 13 na sterydach. Smartfon świetny, ale nie za tę cenę [TOPtech]

Apple podobno zadbało o pojemniejsze baterie w iPhone'ach 15

Jak wynika z nieoficjalnych informacji, pochodzących podobno od osób pracujących w fabryce Foxconna w Chinach (tam powstaje większość iPhone'ów), Apple zastosowało w iPhone'ach 15 bardziej pojemne ogniwa. Zmiana względem zeszłorocznych iPhone'ów ma być znaczna i odczuwalna w wynikach czasu pracy na jednym ładowaniu. I to w przypadku każdej z czterech wersji.

Serwis MacRumors wylicza, że największa poprawa zajdzie w podstawowej wersji iPhone'a 15, która dostanie ogniwo o pojemności 3877 mAh, czyli większe aż o 18 proc. (względem 3279 mAh w iPhonie 14). Smartfon ten będzie zatem w stanie wytrzymać znacznie dłużej z dala od ładowarki od iPhone'a 15 Pro, który ma być wyposażony w akumulator 3650 mAh. To również więcej niż w przypadku iPhone'a 14 Pro, ale tylko o 14 proc. (z 3200 mAh). O 14 proc. poprawi się też pojemność baterii w iPhonie 15 Plus (z 4325 mAh na 4912 mAh), co oznacza, że ten wariant znów będzie mógł pochwalić się najbardziej pojemnym akumulatorem ze wszystkich smartfonów Apple. Najmniejsza poprawa - o 12 proc. - zajdzie zaś w przypadku iPhone'a 15 Pro Max (z 4323 mAh na 4852 mAh).

To oczywiście tylko plotka, jednak informacje o zwiększeniu pojemności baterii w nowych iPhone'ach wydają się bardzo prawdopodobne. Jeśli faktycznie Apple zdecyduje się na zastosowanie takich ogniw, iPhone'y - dzięki świetnej optymalizacji - mogą stać się jednymi z najdłużej pracujących smartfonów na jednym ładowaniu.

To niejedyna dobra wiadomość, która miała wyciec z chińskiej fabryki Foxconna. Ci sami informatorzy twierdzą, że Apple będzie sprzedawał dwa droższe smartfony (iPhone'a 15 Pro i Pro Max) wyłącznie z większymi pamięciami wbudowanymi. Wersje z pamięcią 128 GB odejdą do lamusa, a w najtańszej konfiguracji te telefony będzie można kupić z 256 GB przestrzeni na dane. Będzie to jednocześnie jeden z wyróżników oddzielających linię Pro od tańszych i bardziej podstawowych iPhone'ów 15 i 15 Plus, które wciąż będą sprzedawane z pamięciami 128 GB. Ciekawe tylko, jak mocno (i czy w ogóle) zmiany te wpłyną na ceny nadchodzących smartfonów od Apple.

Więcej o: