Darmowe laptopy dla uczniów. Nie wszystkie mogą dotrzeć we wrześniu. Niektórzy poczekają dłużej?

Laptopy dla uczniów trafią we wrześniu tylko do części z nich. Do końca pierwszego miesiąca szkoły otrzyma je 290 tys. czwartoklasistów, czyli ok. 70 proc. wszystkich dzieci z klas IV. Kolejne mogą poczekać na swoje komputery nawet do końca roku.

Zgodnie z planami rządu, aż 394 346 uczniów, czyli wszyscy czwartoklasiści mają otrzymać w tym roku nowego laptopa. Całkowicie za darmo. Komputer ma służyć dzieciom do nauki i przez pierwsze pięć lat nie będzie można go sprzedać. W razie zmiany szkoły lub po zdaniu do kolejnej klasy, uczniowie też nie będą musieli ich zwracać. 

Zobacz wideo Ten sprzęt poraża wydajnością (i ceną). Co potrafi nowy MacBook Pro? [TOPtech]

Laptopy dla uczniów. Przetargi na 290 tys. sztuk już rozstrzygnięte

Przetargi na zakup komputerów były prowadzone przez całe lato i już się zakończyły lub właśnie dobiegają końca. Ministerstwo Cyfryzacji poinformowało kilka dni temu, że podpisano już umowy na dostawy dokładnie 290 064 laptopy, w przypadku których procedury przetargowe dobiegły końca. Jak napisał resort, uczniowie otrzymają je jeszcze we wrześniu.

To oznacza, że w pierwszym miesiącu szkoły laptopy otrzyma ok. 70 proc. uprawnionych dzieci. Pozostałe będą musiały uzbroić się w cierpliwość. Jak długo? To będzie zależało od terminu zakończenia przetargów. MC przewiduje, że wszystkie przetargi powinny planowo zakończyć się jeszcze w pierwszej połowie września. Jak przypomina jednak "Fakt", w ustawie o darmowych laptopach znalazł się zapis, że komputery trafią do uczniów najpóźniej 31 grudnia, a to może oznaczać, że część czwartoklasistów otrzyma laptopa dopiero w okolicach Bożego Narodzenia.

Jeśli nie pojawią się jednak żadne opóźnienia, pozostałe 30 proc. dzieci powinno otrzymać swój egzemplarz komputera między drugą połową września a końcówką października. Jak zapowiedział bowiem ostatnio szef resortu cyfryzacji, Janusz Cieszyński, każdy z dostawców ma 40 dni na dostarczenie sprzętu - donosi Money.pl. Polityk przewiduje jednak, że jakiejś części przypadków "czas może być krótszy".

Do uczniów - w zależności od regionu zamieszkania - trafią trzy różne modele laptopów - HP ProBook 440 G9, Dell Latitude 3540 lub Acer TravelMate P2 TMP215-54. Ich wartość ma wahać się między 2 872,05 zł a 2 950,77 zł, ale wydajność i możliwości sprzętu będą niemal identyczne.

Realizacja całego programu będzie kosztować podatników ponad miliard złotych. Więcej na temat specyfikacji tych komputerów możecie przeczytać w poniższym artykule:

Więcej o: