AI napisze za ciebie maila i zredaguje dokument. Wyczekiwana rewolucja od Google już działa

Google wprowadzała właśnie do Gmaila i Dokumentów wsparcie dla generatywnej sztucznej inteligencji. AI napisze za nas e-maila i przeredaguje treść dokumentu. A to zaledwie początek możliwości, które mają ułatwić i przyspieszyć pracę.

Google przyznało, że pracuje nad nowymi funkcjami w Gmailu i Dokumentach jeszcze w marcu br. Firma chciała wykorzystać możliwości niezwykle dynamicznie rozwijającej się sztucznej inteligencji w swoich programach. Funkcje te nareszcie będą dostępne dla użytkowników.

Zobacz wideo Cmentarzysko pomysłów Google. Największe porażki technologicznego giganta [TOPtech]

AI sama napisze maila. Wystarczy kilka słów

Do Gmaila trafia cała paczka nowych funkcji, z czego ta najważniejsza to właśnie pisanie maili. Google poprosi nas o streszczenie w kilku słowach tematu wiadomości, a AI samodzielnie opracuje gotową treść. Jeśli będzie to kontynuacja korespondencji, sztuczna inteligencja przeczyta poprzednie wiadomości w tym samym wątku i uwzględni odpowiedni kontekst tworząc nowego maila. AI ma też wziąć pod uwagę odpowiedni ton wiadomości (np. mniej lub bardziej formalny).

Poza tym Gmail będzie mógł samodzielnie przeredagować już napisane przez nas wiadomości. AI może samodzielnie zmienić formę maila z nieformalnej na formalną, rozbudować wiadomość o większą liczbę szczegółów na podstawie wskazówek, skrócić treść oraz pokazać kilka "zabawnych wersji" (cokolwiek to oznacza) wiadomości do wyboru.

embed

Źródło: googleblog.com

Nowości w Dokumentach Google mają ułatwić i przyspieszyć pracę

Podobna paczka funkcji pojawi się też w Dokumentach Google. Najważniejsza nowość to oczywiście generowanie treści na podstawie krótkiego opisu. Wystarczy wpisać w treść dokumentu np. "ogłoszenie o pracę na stanowisku regionalnego przedstawiciela handlowego", a AI automatycznie zamieni to zdanie na gotowe ogłoszenie o pracę, które będzie można samodzielnie przeredagować, aby dostosować dokument do własnych potrzeb.

Poza tym sztuczna inteligencja może wygenerować streszczenie całego dokumentu lub jego fragmentu, przedstawić treść w punktach i skrócić wiadomość, tworząc bardziej zwięzłą wersję. AI będzie mogła też przeredagować gotowy dokument na podstawie kilku instrukcji użytkownika. Google znalazło miejsce dla osobnego przycisku do generowania kolejnych wersji tekstu, jeśli ta pierwsza nie przypadła nam do gustu.

embed

Źródło: googleblog.com

Google chwali się, że nowości w obu usługach mają przede wszystkim pomóc nam usprawnić i przyspieszyć pracę. I faktycznie AI może zupełnie zrewolucjonizować sposób, w jaki korzystamy z poczty elektronicznej i edytora tekstowego. Funkcje te (przynajmniej na razie) nie są jednak dostępne dla użytkowników darmowych wersji Gmaila i Dokumentów.

Wsparcie od AI trafiło wyłącznie do posiadaczy płatnego pakietu Google Workspace w postaci dodatku Duet AI for Google Workspace Enterprise. Nowe funkcje działają już na całym świecie i to zarówno w wersji przeglądarkowej na komputerach, jak i w aplikacjach mobilnych. Google nie wspomina jednak, czy rozwiązanie działa w języku polskim.

Więcej o: