Netia poinformowała o możliwych utrudnieniach w poniedziałkowym poście na Facebooku, choć - jak sama przyznała - problemy zaczęły się jeszcze przed weekendem. Jest to efekt ataku hakerów na infrastrukturę operatora.
Firma przyznała w poście, że doszło do "silnego, długotrwałego i złożonego" ataku typu DDoS (denial of service). To atak polegający na przeciążeniu systemu lub usługi sieciowej ogromną liczbą zapytań, lub ilością danych tak, aby wywołać awarię i uniemożliwić normalną pracę infrastruktury.
Atak sprawia "okresowe zakłócenia w prawidłowym funkcjonowaniu usług dostępowych" w przypadku części klientów. Operator deklaruje, że dokłada starań, aby odeprzeć atak i przywrócić normalne działanie usług. Zaznacza też, że o incydencie poinformowano już właściwe służby i instytucje.
Drodzy Klienci, od piątkowego wieczoru infrastruktura sieciowa Grupy Netia jest celem wyjątkowo silnego, długotrwałego i złożonego ataku typu DDoS, który powoduje okresowe zakłócenia w prawidłowym funkcjonowaniu usług dostępowych u części Naszych Klientów. O sytuacji zostały poinformowane właściwe służby i instytucje. Nasi specjaliści dokładają wszelkich starań, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Wszystkich Abonentów, których dotknęły utrudnienia, bardzo przepraszamy
- napisała Netia w poście.
Na problemy z dostępem do internetu skarżą się zresztą klienci w komentarzach na Facebooku. Jak piszą niektórzy, występują one zarówno z dostępem do internetu, jak i telewizji. Inni twierdzą, że jest to już kolejna awaria Netii na przestrzeni ostatnich tygodni lub miesięcy. Zarzucają też firmie, że przyznaje się do ataku dopiero po czterech dniach po wystąpieniu pierwszych nieprawidłowości i nie informuje o tym fakcie podczas prób połączenia z infolinią.
Problemy w działaniu usług Netii widać też na wykresie w serwisie downdetector.pl. W ciągu ostatnich 24 godzin odnotowano tam tysiące raportów o awarii. Zdecydowanie najwięcej zgłoszeń pojawiło się nocą z 4 na 5 września. Tylko we wtorek pół godziny po północy wpłynęło nieco ponad tysiąc zgłoszeń. Strona internetowa operatora na moment publikacji tego tekstu działa normalnie.