Osoby, które liczyły na to, że nowe zegarki Apple otrzymają odświeżony design, będą musiały obejść się smakiem. Wzornictwo pozostało w zasadzie bez zmian. Tych nie brakuje jednak w samym "sercu" urządzenia.
Apple Watch Series 9 otrzymał bowiem zupełnie nowy układ SiP S9, który został wyposażony w aż 5,6 mld tranzystorów. Nowy procesor to także nowe funkcje, w tym zaimplementowany bezpośrednio w zegarku zaawansowany mechanizm rozpoznawania mowy. W uproszczeniu Siri, czyli głosowy asystent Apple, nie musi już łączyć się z chmurą, aby komunikować się z użytkownikiem.
Po raz pierwszy w historii zegarków Apple Watch zapytania do Siri mogą być przetwarzanie na urządzeniu. W przypadku zapytań niewymagających łączności z internetem, jak rozpoczynanie treningu lub nastawianie minutnika, Siri nie potrzebuje sieci komórkowej ani Wi-Fi, dzięki czemu udziela odpowiedzi szybciej i są one bardziej trafne
- tłumaczy Apple.
Pojawiły się też nowe gesty. Przykładowo, wystarczy, że dwukrotnie stukniemy palcem wskazującym w kciuk, a Apple Watch odbierze połączenie przychodzące lub je zakończy. Ten i podobne gesty możemy samodzielnie dostosować do naszych potrzeb.
Apple Watch Series 9 Apple
Obsługa nowego gestu dwukrotnego stuknięcia jest możliwa dzięki szybszemu systemowi Neural Engine, który przetwarza dane z akcelerometru, żyroskopu i optycznego czujnika tętna, wykorzystując nowy algorytm oparty na samouczeniu maszyn
- dodaje Apple.
Apple Watch Series 9 otrzymał też jaśniejszy wyświetlacz. Apple chwali się, że jasność maksymalna sięga teraz 2000 nitów - to dwukrotnie więcej niż w przypadku poprzedniej generacji zegarka.
Pojawiła się nowa wersja kolorystyczna - różowa. Poza tym, Apple podkreśla, że Apple Watch Series 9 jest pierwszym zegarkiem, którego produkcja odbywa się wyłącznie w oparciu o czyste źródła energii.
Apple Watch Series 9 Apple
Apple Watch Series 9 będzie dostępny w sprzedaży od 22 września w cenie od 2 249 złotych.
Podczas konferencji w Cupertino Apple zaprezentował również kolejną generację Apple Watch Ultra, czyli swojego najbardziej zaawansowanego, a zarazem najdroższego zegarka. W tym przypadku, również trudno mówić o większych zmianach w konstrukcji i designie urządzenia.
Jest za to wspomniany wcześniej układ SiP S9, obsługa gestów i wyświetlacz z oszałamiającą wręcz jasnością maksymalną na poziomie do 3000 nitów Pojawiła się też nowa tarcza - Modular Ultra.
Apple Watch Ultra 2 Apple
Apple Watch Ultra 2 został również wyposażony w nowy, 4-rdzeniowy system Neural Engine, który w porównaniu z pierwotnym Apple Watch Ultra nawet dwukrotnie szybciej przetwarza zadania oparte na samouczeniu maszyn.
Zegarek Apple Watch Ultra 2 zaprojektowano z myślą o warunkach ekstremalnych i przetestowano w największym zakresie wysokości nad poziomem morza spośród wszystkich produktów Apple: od 500 metrów poniżej poziomu morza aż po 9000 metrów, by był w stanie towarzyszyć użytkownikom we wspinaczce nawet na najwyższe szczyty świata.
- chwali się Apple.
Nowością jest również funkcja "Znajdowanie dokładne". Wykorzystuje ona czip Ultra Wideband do precyzyjnego namierzenia iPhone'a lub innego zagubionego urządzenia Apple.
Apple Watch Ultra 2 Apple
Największe rozczarowanie? Zdecydowanie bateria. Wbudowany akumulator umożliwi ten sam czas pracy na jednym ładowaniu, co w przypadku ubiegłorocznego modelu. A jeśli na coś w przypadku zegarków Apple narzekać można, to właśnie na ich dość przeciętne baterie.
Apple Watch Ultra 2 trafi do sprzedaży 22 września w cenie od 4 499 złotych.
Czytaj też: