Media Matters for America, czyli lewicowa organizacja non-profit specjalizująca się w monitorowaniu mediów opublikowała w zeszłym tygodniu raport, który bardzo nie spodobał się Elonowi Muskowi. Na tyle, że miliarder i jego portal społecznościowy X postanowili pozwać organizację.
Media Matters zauważyło w raporcie, że na portalu X pojawiają się treści antysemickie lub opowiadające się za nazizmem. W postach na społecznościówce Muska znaleziono m.in. cytaty wypowiedzi Hitlera i twierdzenia zaprzeczające istnieniu Holokaustu. Co więcej, takie treści prezentowane były przez X tuż obok reklam, często dużych i znanych przedsiębiorstw.
Należący do miliardera portal X postanowił odpowiedzieć pozwem. W złożonym w poniedziałek w sądzie w Teksasie pozwie, firma X Corp (formalny właściciel X) stwierdziła, że "Media Matters świadomie i złośliwie zestawiła obok siebie obrazy przedstawiające posty reklamodawców obok treści o charakterze neonazistowskim i skrajnych białych nacjonalistów na platformie social media X Corp, a następnie przedstawiła te sfabrykowane obrazy jakby były tym, czego doświadczają typowi użytkownicy X na platformie" - cytuje BBC.
Należące do Muska przedsiębiorstwo stwierdziło też, że Media Matters zestawiło te treści tak, aby "wypędzić reklamodawców z platformy i zniszczyć X Corp". Dodało, że reklamy firm Comcast, Oracle i IBM "pojawiały się obok nienawistnych treści wyłącznie dla Media Matters i żadnego innego widza". Twierdzenie to potwierdziła jeszcze na X Linda Yaccarino, dyrektor generalna platformy. W weekend Elon Musk zapowiadał, że pozwie Media Matters i każdego, kto był "w zmowie" z organizacją "w tym oszukańczym ataku" na X.
Prezes Media Matters Angelo Carusone oświadczył, że nie boi się pozwu platformy X, a organizacja "wygra wszelkie działania prawne". W oświadczeniu nazwał też Elona Muska "tyranem, który grozi bezpodstawnymi procesami sądowymi, próbując uciszyć doniesienia, które sam potwierdził". Sam miliarder w dwóch osobnych wpisach na X stwierdził w poniedziałek wieczorem, że "Media Matters jest czystym złem".
Publikacja raportu Media Matters zbiegła się w czasie z oburzającymi wypowiedziami Elona Muska (które potępił nawet Biały Dom, nazywając je "niedopuszczalnymi"). Miliarder poparł w komentarzu absurdalną teorię spiskową o tym, że Żydzi mieliby proponować nienawiść wobec białych. "Powiedziałeś rzeczywistą prawdę" - odpisał Musk użytkownikowi szerzącemu teorię. W reakcji na zachowanie miliardera część dużych firm (m.in. Apple, Sony Pictures czy Disney) wstrzymało wyświetlanie swoich reklam na platformie X.