Mozart, Vincent Van Gogh, Thomas Edison, Albert Einstein, Steve Jobs, Bill Gates – oni wszyscy wiele razy popełniali błędy, a mimo tego są uważani za geniuszy i ludzi sukcesu. Co ich łączy? Nie pozwolili, aby porażki zawładnęły ich życiem. Działali dalej aż doszli do celu. Co zrobić, aby to było możliwe? Oto 7 najważniejszych rzeczy.
Pasja jest bardzo ważna w życiu. Pomaga przetrwać trudne momenty, zdystansować się od siebie, swoich braków, błędów i niepowodzeń. Jest niezbędna do osiągnięcia sukcesu – zazwyczaj ludzie z pasją tak mocno wierzą w swój cel, że staje się on wcześniej czy później ich rzeczywistością.
Winston Churchill powiedział kiedyś: „Jeśli idziesz przez piekło, nie poddawaj się”. Tak właśnie działają osoby zdeterminowane – uparcie dążą do celu, bez względu na to, jak wygląda ich droga – czy jest pełna burz i napięć, czy wręcz przeciwnie – spokojna i nieciekawa. Warto też pamiętać, że wiele wielkich osiągnięć naszych czasów zostało zrodzonych przez zmęczonych i zniechęconych ludzi, którzy niestrudzenie wykonywali swoją pracę.
W każdym z nas drzemie potencjał, który nabiera znaczenia wtedy, kiedy się go odpowiednio uruchomi. Aby to było możliwe, trzeba go najpierw odkryć w sobie. Niestety, potencjał jest jak wino – wymaga czasu, co może być trudne dla ludzi, którym się spieszy do celu i brak im cierpliwości. Tymczasem jest to długotrwały proces.
Prawdziwi ludzie sukcesu nie obnoszą się z tym, co osiągnęli. Tak naprawdę sukces nie jest mierzony zdobytą pozycją lecz umiejętnością pokonywania problemów i przyznania się do nich. A to wymaga pokory.
Żaden geniusz nie osiągnął sukcesu w pojedynkę. W pewnym momencie ktoś przyszedł mu z pomocą – zainspirował, zmotywował, dodał siły. Bez względu, czy ci ludzie pojawiają się w naszym życiu na jeden dzień lub na zawsze, mogą nas wiele nauczyć i wywrzeć wpływ. Potrzebujemy szczególnie takich osób, które mogą nam pomóc, gdy upadniemy i pokażą drogę, gdy zbłądzimy. Ważne jest to, abyśmy kiedy się pojawią, przyjęli ich wsparcie.
Każdy człowiek postępuje według pewnych utartych wzorców zachowań. Niektóre z nich są pozytywne, inne destrukcyjne. Pojawiają się w naszym życiu i powoli rozwijają, przez co nie zawsze można je dostrzec i zdawać sobie z nich sprawę. Bardzo ważne jest, aby uświadomić sobie ich istnienie i wpływ na życie. Następnie trzeba pozbyć się tych negatywnych, bo jak mawiał Arystoteles, „jesteśmy tym, co często powtarzamy”. Doskonałość nie jest aktem lecz nawykiem.
Wszyscy popełniamy błędy, toczymy walki, zaliczamy upadki i żałujemy niektórych czynów, ale znajdujemy w sobie siłę, aby się otrząsnąć i iść dalej, nie pozwolić, aby słabości decydowały o nas. Nasz mózg ma moc sprawczą i im bardziej jesteśmy pozytywnie nastawieni do życia, tym ono takim się staje.
Nie możemy uchronić się przed popełnianiem błędów ani od nich uciekać, choć zawsze mamy. Konfrontacja z trudnościami może przynieść korzyści – wzmocnić pasję, wytrwałość, otwartość na ludzi, potencjał, pokorę i nowe wzory zachowań, które przyczynią się do odniesienia sukcesu.
Jeśli ktoś oczekuje, że będzie najlepszy, zazwyczaj tak się stanie.