Fed nie podnosi stóp procentowych i to jest świetna wiadomość dla polskiej gospodarki

Rafał Hirsch
Fed nie podniósł stóp i zasugerował, że będą one rosły znacznie wolniej niż dotąd oczekiwano. W pierwszej reakcji przede wszystkim potaniały dolary. Ale ważniejsze są efekty bardziej długoterminowe.

Podwyżki stóp w USA to jedno z największych zagrożeń zewnętrznych dla polskiej gospodarki. Dzięki temu, że ich nie ma polska gospodarka będzie miała lepsze warunki do rozwoju bez zakłóceń. Przynajmniej tych zagranicznych zakłóceń, które zawsze są o tyle paskudne, że nic się z nimi nie da zrobić.

Mechanizm, który prowadzi od ewentualnej decyzji amerykańskiego Fed o podwyżkach stóp do kondycji polskiej gospodarki jest następujący:

Fed podnosi stopy procentowe. To powoduje, że rosną odsetki od kredytów w dolarach, a jednocześnie same dolary stają się droższe (bo wyższe oprocentowanie w USA przyciąga kapitał , inwestorzy kupując dolary podbijają jego kurs wobec innych walut).

Droższy dolar i wyższe oprocentowanie kredytów w USD powoduje, że trudniej się te kredyty spłaca. W Polsce dzisiaj zadłużenia w dolarach prawie nie ma. Firmy jeśli biorą kredyty to albo w złotych, albo w euro. Ale duże zadłużenie w dolarach to cecha wielu innych krajów rozwijających się, które nie mając własnego kapitału finansują swój rozwój kredytami zagranicznymi. Dlatego podwyżka stóp w USA najbardziej zadłużone firmy z krajów rozwijających się doprowadzić do bankructwa. To z kolei może w tych krajach wywołać kryzys gospodarczy.

Dziś gospodarki rozwijające się takie jak Chiny, Indie, czy Brazylia to pierwsza dziesiątka największych gospodarek świata. Kryzys w tych państwach oznaczałby poważne zaburzenia dla państw rozwiniętych – biznes na ich największych rynkach zbytu wyraźnie by się popsuł. W ten sposób problemy dotarłyby do eksporterów ze strefy euro, czyli także do Niemiec. Kryzys w gospodarce niemieckiej i innych krajach strefy euro oznacza, że za chwilę mamy go także u siebie.

Cały ten łańcuch zdarzeń jest długi. Trwałoby to wszystko też pewnie dość długo. Po drodze na pewno wydarzyłyby się jakieś inne rzeczy nie do przewidzenia. Światowej koniunktury nie da się rozpisać i rozplanować na wiele miesięcy wprzód. Ale jedno jest dość jasne. Na początku drogi do potencjalnych kłopotów są podwyżki stóp procentowych w USA.

ZOBACZ TEŻ: Bank Morgan Stanley podnosi prognozę wzrostu PKB dla Polski. Powód: 500+

PRL zbankrutował w 1980 właśnie przed znaczące podwyżki stóp procentowych w USA. Bankructwa azjatyckich tygrysów w 1997 również zdarzyły się przez problem z zadłużeniem dolarowym. Dzisiaj długu w dolarach na świecie także jest sporo. Tyle, że dzięki postawie Fed dolary teraz zamiast drożeć, tanieją. Kosztują mniej niż 3,83 PLN - są najtańsze od października 2015

Po decyzji Fed o pozostawieniu stóp procentowych bez zmian kurs dolara spadł do poziomu najniższego od października 2015Po decyzji Fed o pozostawieniu stóp procentowych bez zmian kurs dolara spadł do poziomu najniższego od października 2015 investing.com

Gdyby chodziło tylko i wyłącznie o gospodarkę amerykańską, to Fed pewnie nie bałby się odważniejszych ruchów. Ale realia są takie, że amerykańskie stopy procentowe dotyczą dziś całego świata. Dlatego to dobrze, że nie rosną.

Więcej o: