- Polska, pomimo swojego zapóźnienia w wielu sektorach gospodarki, w odniesieniu do branży finansowej jest zdecydowanie rynkiem innowacyjnym, nie tylko w skali regionu CEE, ale i całej Europy - tłumaczy w raporcie FinTech Poland Bernard Gołko, rynkowy ekspert ds. sektora FinTech.
Skąd więc u nas takie zamiłowanie do nowoczesnych finansów?
Premia za bycie drugim
Bernard Gołko wskazuje, że siłą napędową wdrażania nowych technologii w sektorze finansów w dużej mierze było wcześniejsze zapóźnienie. To pozwoliło Polakom sięgnąć od razu po najnowocześniejsze rozwiązania. Z kolei prof. Małgorzata Bombol ze Szkoły Głównej Handlowej dodatkowo zwraca uwagę na czynniki psychologiczne z tym związane.
- Wiele nowoczesnych rozwiązań zostało u nas wprowadzonych jeszcze w momencie, kiedy nadrabialiśmy dystans cywilizacyjny. Korzystanie z technologicznych nowinek dało nam poczucie skrócenia dystansu - że zachowujemy się tak samo, jak ludzie w krajach zachodnich, albo że nawet jesteśmy od nich lepsi - mówi ekspertka Deutsche Bank.
Szybko, prosto i przyjemnie
Brak przyzwyczajenia do pewnych rozwiązań sprawia, że znaczne łatwiej adaptujemy się do nowinek technologicznych. A to, że siła nawyku potrafi skutecznie wstrzymywać innowacyjność, dobrze obrazuje rynek finansów w Stanach Zjednoczonych. Tam przelewy bankowe praktycznie nie funkcjonują, a najbardziej popularną formą wszelkich płatności są czeki (wysyłane pocztą i wrzucane do skrzynki). Równie zadziwiająca jest powszechność i konieczność płacenia w wielu miejscach ćwierćdolarówkami. Parkometry, bramki na autostradzie czy biletomaty zazwyczaj przyjmują tylko drobniaki.
Takie rozwiązania mogą wydawać się nam abstrakcyjne. Jako naród lubimy wszystko upraszać, w tym również procesy związane z finansami. Im mniej czynności wymaga dane rozwiązanie - tym chętniej z niego korzystamy. Pośrednio wiąże się to z oszczędnością czasu, naszą kolejną narodową cechą.
- Badania na temat czasu wolnego Polaków, wskazują, że jak mało które społeczeństwo, dążymy do wyzbywania się jak największej liczby czynności i zastępowania ich czymś szybszym i łatwiejszym. Znamienny przykład to kolejki w banku, które tak chętnie eliminujemy za pomocą internetowych przelewów czy płatności mobilnych - mówi prof. Małgorzata Bombol. I dodaje, że ma to związek przede wszystkim z dużą ilością czasu, jaki poświęcamy na pracę. Na tle Europy, Polacy są w czołówce najbardziej zapracowanych narodów. Z raportu OECD wynika, że nad Wisłą przeciętnie pracuje się 1963 godziny w roku, a np. we Francji - 1482.
Polacy lubią zmiany
Pewnie właśnie z powodu dużego obciążenia pracą - gdy robimy zakupy, korzystamy z bankomatu, czy zarządzamy swoimi inwestycjami - chcemy, by było jak najprościej i jak najszybciej. Warto dodać, że choć nie wydaje się to oczywiste, wiele najnowszych badań dowodzi, że Polacy jako społeczeństwo wyróżniają się otwartością na zmiany i łatwością w adaptowaniu się do nich. Autorzy raportu "FinTech w Polsce" podają tę cechę jako jedną z przyczyn wysokiej popularności bankowości mobilnej, z której korzysta blisko 7 mln polskich klientów.
Materiały Partnera shutterstock
Fintech w Polsce kwitnie
Choć najpewniej Polska nie zostanie globalnym centrum FinTech, ma realną szansę zostać takim centrum w Europie Środkowo-Wschodniej. Doskonale wyedukowani specjaliści IT i spadające koszty przetwarzania i dostępu do informacji sprawiają, że FinTech rozwija się w Polsce wyjątkowo sprawnie.
W branży działa obecnie około 100 start-upów, które wprowadzają unikatowe w skali świata rozwiązania. Pozytywny wpływ na rozwój tego rynku mają także dojrzałe firmy z sektora płatności i banki. Duża część z nich stawia na nowoczesne rozwiązania – stając się wzorem do naśladowania dla innych krajów Europy.
Jakie innowacje finansowe wyróżniają Polskę? Oto kilka przykładów:
Azimo
Jeden z największych sukcesów w sektorze FinTech odniosła pochodząca z Polski spółka Azimo. Stworzyła ona niezwykle prosty, wygodny i tani system międzynarodowych transferów pieniędzy. Mówi się o nim jako o konkurencie potężnego Western Union.
- Pomysł na Azimo zrodził się de facto z niemożliwości przesyłania przelewów międzynarodowych w rozsądnych cenach. Opłaty za takie operacje w banku czy Western Union wynosiły wówczas ok. 10 proc. wartości przesyłanej kwoty - mówi Marta Krupińska, GM & Co-Founder Azimo. - Dziś, po czterech rundach finansowania od międzynarodowych inwestorów, oferujemy nasz produkt na 24 rynkach, a wysyłamy pieniądze do ponad 190 krajów - dodaje.
Blik
Europejski Bank Centralny dopiero zamierza wprowadzić w strefie euro tzw. system płatności natychmiastowych. Tymczasem w Polsce działa on sprawnie już od 2015 r. Wtedy, w ramach strategicznej współpracy sześciu dużych banków, powstał nowatorski system płatności mobilnych Blik.
Korzystając z Blika, za pomocą prostej aplikacji na smartfony, można nie tylko robić zakupy w sklepie, ale również wypłacać pieniądze z bankomatu (co w przypadku wielu banków jest darmowe - prosty sposób na uniknięcie prowizji za wypłatę gotówki) oraz wykonywać przelewy na numer telefonu, bez znajomości rachunku bankowego.
Według najnowszych danych NBP, w III kwartale 2016 r. użytkownicy Blika wykonali 334 tys. transakcji w terminalach zainstalowanych w punktach handlowo-usługowych. Z systemu korzysta ponad 2 mln użytkowników, a ich liczba dynamicznie rośnie.
PayPass
Charakterystyczne piknięcie, jakie powstaje w momencie płatności zbliżeniowej, pierwszy raz usłyszeliśmy w Polsce w 2007 r. To wtedy jeden z banków wprowadził usługę PayPass, która znacznie uprościła i przyspieszyła płatności kartą debetową. Polacy dostali tę technologię jako pierwsi w Europie Środkowej i jako jedni z pierwszych na całym kontynencie.
Według firmy Payments Cards and Mobiles, płatności zbliżeniowe przyjęły się u nas szczególnie dobrze. Z kolei MasterCard, w raporcie z 2012 roku, uznał Polskę za najbardziej zaawansowany w Europie kraj pod względem korzystania z PayPass, z ponad milionem transakcji dokonywanych każdego miesiąca. Pod tym względem jesteśmy pierwsi w Europie, daleko przed np. Wielką Brytanią czy Niemcami.
Dziś karty płatnicze wyposażone w PayPass są absolutnym standardem. Płacimy nimi nie tylko w supermarketach czy na stacjach benzynowych, ale i w małych osiedlowych sklepach i kioskach. Choć wydaje nam się to oczywiste, jest to typowo polska domena. W Europie Zachodniej płatności zbliżeniowe są mniej popularne, a w Stanach Zjednoczonych praktycznie nie występują.
Pożyczki i wymiany walut Peer-to-peer
W Polsce dynamicznie rozwijają się również platformy finansowania społecznościowego (crowdfunding) jak Wspieram.to, Siepomaga.pl czy PolakPotrafi.pl. Z kolei siłę crowdfundingu wykorzystują firmy działające w obszarze pożyczek społecznościowych i platformy wymiany walut typu P2P, takie jak Kokos.pl.
Tu szczególną uwagę zwraca nagradzany w konkursach internetowy kantor Cinkciarz.pl. Z usług firmy korzystają zarówno przedsiębiorstwa i instytucje, jak i klienci indywidualni. Co więcej, do rozwoju swoich usług Cinkciarz.pl planuje wykorzystać ogromne możliwości uczącego się superkomputera NVIDIA DGX-1. Będzie to pierwsze urządzenie tej klasy w naszym regionie, a jego zadaniem będzie wspieranie użytkowników w podejmowaniu decyzji transakcyjnych.
PayU
Świat ma PayPala, my mamy PayU - symbol płatności internetowych w Polsce. PayU jest najpopularniejszym operatorem e-transakcji, obsługującym m.in. platformę aukcyjną Allegro czy PKP Intercity.
Rozwiązanie jest zresztą chwalone za bardziej intuicyjny system oraz szybszy proces dokonywania transakcji niż w przypadku PayPala. Aby skorzystać z amerykańskiego narzędzia i płacić „jednym kliknięciem”, musimy wcześniej doładować swoje konto PayPal lub połączyć je z kartą kredytową, bądź debetową. W przypadku PayU nie musimy doładowywać specjalnych kont, dzięki czemu proces przebiega znacznie sprawniej.
Blue Media
Dzięki Blue Media Polska była jednym z pierwszych krajów na świecie, które wprowadziły międzybankowe przelewy natychmiastowe. Dziś System Płatności BlueCash obejmuje ponad 90 banków i w samym 2016 r. zrealizował ponad 3,3 mln transakcji. Sopocka spółka odpowiada również za nowatorskie rozwiązanie umożliwiające automatyczne opłacanie rachunków dostępne na serwisie bm.pl i w e-bokach masowych wystawców faktur. Ponadto, Blue Media uruchomiło pierwszy w Polsce serwis pożyczek społecznościowych - Kokos.pl. Do dziś ponad 280 tys. jego użytkowników udzieliło sobie prawie 300 tys. pożyczek na łączną kwotę ponad 147 mln zł.
db Navi
Strony internetowe, które umożliwiają porównywanie np. polis ubezpieczeniowych czy cen produktów w sklepach, nie są nowością i chętnie korzysta się z nich w większości rozwiniętych krajów. Nowatorskim rozwiązaniem, które powstało w Polsce, jest porównywarka... funduszy inwestycyjnych.
db Navi to narzędzie nagrodzone w konkursie "Techno Biznes 2016", które pozwala na wyszukanie i zestawienie 800 funduszy z 19 TFI dostępnych w ofercie Deutsche Bank. Służy zarazem początkującym, jak i bardziej doświadczonym inwestorom. Obu tym grupom pomaga poruszać się po świecie funduszy i zbudować zdywersyfikowany portfel odpowiadający indywidualnemu stylowi i oczekiwaniom danego inwestora.
- db Navi objaśnia krok po kroku, jak zdefiniować swoje preferencje w zakresie inwestycji i budować zdywersyfikowany portfel inwestycyjny. Informacje na temat poszczególnych funduszy, przejrzyste kryteria porównywania i prezentacja w formie wykresów pomagają dokonać świadomego wyboru - mówi Monika Szlosek, dyrektor Bankowości Detalicznej i Inwestycyjnej w Deutsche Bank Polska.
Za realizację i rozwój od strony technologicznej platformy db Navi odpowiada wspomniane wcześniej Blue Media - Projekt db Navi, który zrealizowaliśmy dla Deutsche Bank był wymagający ze względu na swój unikatowy charakter - komentuje Wojciech Murawski z firmy Blue Media. - Pod względem funkcjonalnym i technologicznym jest to najbardziej zaawansowane narzędzie tego typu na rynku - dodaje.
Sprawdź, jak działa db Navi.
