Rewolucja dokonała się na naszych oczach. Jak streaming zmienił świat muzyki
Kilkanaście lat temu muzyki słuchać można było niemal wyłącznie na trzy sposoby: kupując płyty, słuchając radia albo oglądając muzyczną telewizję. Wydawało się, że takiego modelu funkcjonowania branży nie sposób zmienić.
Na przełomie wieków do głosu doszły jednak dwa istotne zjawiska kulturowe. Po pierwsze rozpowszechnił się internet, który stał się przecież również narzędziem dystrybucji muzyki. Wytwórniom i artystom z pewnością nie podobało się to, że ich własność intelektualna wędruje po sieci w postaci plików MP3. Okazało się jednak, że to co wydaje się zagrożeniem może stać się źródłem sukcesu. Potencjał internetu, niesamowicie dużej skali, jaką zapewnia w dystrybucji muzyki, uzmysłowił branży Steve Jobs. To właśnie szef Apple wymyślił pierwszą cyfrową rewolucję muzyczną: postanowił sprzedawać w sklepie iTunes pojedyncze utwory. Szefowie wytwórni podchodzili do tego pomysłu sceptycznie, bo łamał on dotychczasowy model polegający na kupowaniu całych albumów.
Tymczasem rewolucja okazała się strzałem w dziesiątkę. Użytkownicy kupili od startu serwisu w roku 2001 dziesiątki miliardów utworów, które mogli dowolnie komponować. Wraz z iTunes Apple promował iPoda Classic - pierwszy kultowy odtwarzacz MP3. Na użytkownikach wrażenie robiły hasła w stylu "1000 piosenek w twojej kieszeni", albo "Możesz zmieścić całą swoją fonotekę w kieszeni. Użytkownicy mogli wreszcie tworzyć 'własną płytotekę'.
Streaming zmienił sposób w jaki słuchamy muzyki fot. Pixabay
O tym jak popularny i dziś jest iTunes świadczą statystyki. Adele (pierwsze i drugie miejsce w rankingu sklepu Apple, Williams, Gotye, Maroon 5, PSY - słynny koreański piosenkarz - tylko w sklepie Apple sprzedali po ok. 8-10 mln utworów.
Druga rewolucja cyfrowa
Zanim branża muzyczna przyzwyczaiła się do pierwszej rewolucji nadeszła druga. Okazał się nią streaming muzyki. Kupowanie albumów czy utworów przestało być konieczne. Możliwość uzyskania dostępu do bazy zawierającej niemal całą muzykę świata okazało się czymś przełomowym.
Streaming muzyki zaczął być powszechnie dostępny mniej więcej w roku 2011. To wtedy muzyczne chmury zaczęły wyrastać jak grzyby po deszczu. Najpopularniejszą muzyczną chmurą jest Spotify - ma 140 mln klientów, z których 60 mln to użytkownicy płatnej subskrypcji Spotify Premium. Wyróżnia się również Apple Music z ponad 20 mln subskrybentów. Istotne jest też tempo wzrostu - rok temu chmury muzyczne miały ok. 64 mln użytkowników.
Spersonalizowana chmura
Sukces streamingu ma dwa źródła: pierwszym jest gigantyczna baza utworów, drugim możliwość personalizacji playlist. Tu z pomocą użytkownikowi przychodzi sztuczna inteligencja. Od trzech lat Spotify korzysta z głębokiego uczenia (deep learning) do dopasowania rekomendacji dla użytkownika. W maju tego roku szwedzki serwis przejął firmę Niland specjalizującą się w sztucznej inteligencji. Usługi takie jak Release Radar, playlisty Discover Weekly i muzyczne radio są dopasowywane do użytkownika na podstawie analizy tego jakie utwory odtwarza. Algorytmy próbują jak najlepiej przewidzieć co jeszcze może spodobać się użytkownikowi - to zwiększa zasięg artystów, których bez działania algorytmu użytkownik serwisu mógłby nigdy nie poznać.
Nie bez znaczenia dla muzyków i ich fanów jest też streaming na żywo. Relacje z koncertów najpopularniejszych tras koncertowych takich jak chociażby Męskie Granie Żywca dostępne są zarówno na YouTube jak i na Facebooku. Rewolucja muzyczna łączy się więc z rewolucją socjologiczną - ludzie chcą mówić innym o tym co robią w danej chwili, jakiej muzyki słuchają, gdzie są. Chcą dzielić się z innymi opisem tego, co dzieje się "tu i teraz".
Dzięki wzrostowi popularności streamingu branża muzyczna lepiej radzi sobie z problemem piractwa. Nie jest ono już tak dotkliwe, jak w poprzednich dekadach. Twarde dane wskazują też na wzrost przychodów. Dzięki popularności chmury wytwórnie sprzedają więcej albumów - w zeszłym roku w USA rynek urósł o 8,1 proc., do poziomu ok 8 mld dol. Ostatni raz taki wzrost miał miejsce w latach 1998-1999, kiedy znacząco wzrosła sprzedaż płyt CD. I to najlepszy dowód, że streaming muzyczny zrewolucjonizował zarówno nasze zachowania, jak i sposób działania branży.
-
Luka VAT. Awantura o "kłamstwo vatowskie". Ostra reakcja premiera i cięta riposta byłego dyrektora w MF
-
PIT 2021. Ponad trzy miliony Polaków nie może rozliczyć PIT-ów przez internet. Jest obietnica ministerstwa
-
Bingo! Wielka Brytania zaszczepiła już 20 mln osób. "Jestem absolutnie zachwycony"
-
Trzynasta emerytura w 2021 r. niższa niż zakładano. Kiedy pieniądze trafią na konto emerytów?
-
Norwegia. Oslo zamknięte z powodu nagłego wzrostu zakażeń koronawirusem
- Zasiłek dla bezrobotnych 2021 - komu przysługuje i w jakiej wysokości?
- Paszporty szczepień coraz bardziej popularne. Wyjaśniamy, jak działają na świecie
- Vivo X51 5G, czyli ciekawy debiut chińskiej marki na polskim rynku. Tylko ta cena... [RECENZJA]
- Emeryci i renciści. Ile mogą dorobić od 1 marca 2021 r, by nic nie stracić ze świadczenia?
- 20 mln zł nagród dla pracowników ministerstw. Jadwiga Emilewicz przyznała ich najwięcej