Drzewa w mieście to zielony kapitał i oszczędności. Sprawdź, jak to się opłaca?

Przeciwdziałają negatywnym skutkom zmian klimatu, poprawiają jakość powietrza, obniżają temperaturę, pozytywnie wpływają na gospodarkę wodną, zwiększają atrakcyjność okolicy, zwiększają wartość pobliskich nieruchomości. To tylko część korzyści, jakie w miejskiej przestrzeni dają drzewa. Można nawet powiedzieć, że za swoje usługi mogłyby wystawiać rachunki. I to naprawdę wysokie. Ile jest warta praca, jaką na rzecz miasta wykonują drzewa?

Drzewa w mieście to nie tylko element ozdobny, ale również ważny składnik ekosystemu miejskiego. Ich obecność przynosi wiele korzyści ekologicznych i społecznych. Nie zawsze zdajemy sobie jednak sprawę z tego, jak ciężką "pracę" wykonują.

Drzewa w mieście przede wszystkim przyczyniają się do poprawy jakości powietrza, ponieważ pochłaniają dwutlenek węgla i inne zanieczyszczenia. Jedno drzewo – w zależności od gatunku potrafi pochłonąć do 250 gramów tlenków azotu, 100 gramów pyłów PM2,5 (który jest na tyle drobny, że przedostaje się z płuc do krwioobiegu) i ponad 350 gramów pyłów PM10 (kolejny, obok pyłów PM2,5  "składnik" smogu). A że same produkują tlen, sprawiają, że w miejskiej dżungli jest czym odetchnąć. W ten sposób pomagają utrzymać dobre zdrowie mieszkańców.

Miasta zajmują 1 proc. globu, ale produkują masę zanieczyszczeń. Drzewa pochłaniają je na potęgę

O zwiększenie zasobów zielonych w miastach warto walczyć, bowiem mimo że wspomniane miasta zajmują jedynie ok. 1 proc. powierzchni globu, są  źródłem ogromnych zanieczyszczeń oraz emitentami dwutlenku węgla. Tymczasem, jak wynika z raportu ONZ z 2019, w Europie średnio 57 proc. mieszkańców miast ma łatwy dostęp do zielonych przestrzeni w swoim najbliższym otoczeniu. Pozostałe 43 proc. musi przebyć spory, wynoszący ok. 400 metrów dystans, by znaleźć się w otoczeniu przyrody. Jednak wiele miast coraz więcej przestrzeni przeznacza na zabudowę mieszkaniową, areał naturalnych przestrzeni nieustannie się więc zmniejsza. A to zagraża tak istotnej również dla miast bioróżnorodności, naraża na wyginięcie wielu cennych roślin i zwierząt, które są istotne dla terenów zurbanizowanych.

Drzewa pomagają również w regulacji temperatury w mieście, zapobiegając efektowi tzw. wysp ciepła. Tam, gdzie mamy jedynie ocean betonu i asfaltu, słupki rtęci w upalne dni mogą pokazywać ponad 40 stopni Celsjusza. Dzięki drzewom może być ona nawet o kilkanaście stopni niższa! Drzewa dają więc nie tylko schronienie przed palącym słońcem, ale aktywnie pomagają łagodzić negatywne skutki zmian klimatycznych. Dzięki drzewom i zieleni znacznie poprawia się retencja wody, co ma olbrzymie znaczenie w dobie rzadkich, ale ulewnych deszczy. Każde drzewo może być magazynem nawet kilku metrów sześciennych wody rocznie.

Drzewa i miejska zieleń nie są kosztem. Wykonują "pracę", za którą trzeba by było zapłacić

Głównie z tych powodów, zieleń miejska nie powinna być już postrzegana jako estetyczny dodatek, szczególnie taki, który generuje jedynie koszty. Tereny zielone są bowiem źródłem konkretnych wymiernych korzyści, które da się przeliczyć na pieniądze. Konieczna jest więc rozbudowa zielono-niebieskiej infrastruktury, rewitalizacja, przeprojektowanie całych obszarów miast. Tylko w ten sposób można osiągnąć cele neutralności klimatycznej i zmienić negatywny wpływ cywilizacji na przyrodę.

Dbanie o miejską zieleń wcale nie jest trudne, wymaga jednak odpowiedniego podejścia. Oprócz wizji, w której drzewa i inne rośliny staną się centrum danego obszaru, warto również wiedzieć, na jaką zieleń stawiać. W dobie zmian klimatycznych szczególnie cenne będą te rośliny, które radzą sobie świetnie z wysokim poziomem zanieczyszczeń, upałami, stresem wodnym. Warto też, by nasadzenia wspierały bioróżnorodność – przyciągały owady, ptaki i inne zwierzęta. Grab, brzoza, jarzębina, lipa, nie tylko oczyszczą pobliskie ulice, ale wzmocnią cały miejski ekosystem, sprawiając, że będzie on bardziej przyjazny mieszkańcom i bliższy naturze.

Tak drzewa pomagają miastom. Poprawiają atrakcyjność okolicy i zwiększają wartość nieruchomości

Drzewa w mieście dają również wiele korzyści społecznych. Przede wszystkim, poprawiają estetykę miasta, co wpływa na samopoczucie mieszkańców. Drzewa są również ważnym elementem krajobrazu – w tym kulturowego, przypominając o historii i tradycji miasta. 

Drzewa są warte znacznie więcej, niż moglibyśmy przypuszczać. Usługi ekosystemowe, jakie świadczą, są wyceniane dla pojedynczego drzewa na 15-20 tys. zł rocznie. Właśnie tyle trzeba byłoby "zapłacić" każdemu drzewu za wykonywaną przez niego "pracę" na rzecz poprawy klimatu, jakości powietrza, obniżania temperatury, pozytywnego wpływu na gospodarkę wodną, zwiększenie atrakcyjności okolicy, wpływ na zwiększenie wartości pobliskich nieruchomości. W przypadku grup drzew, parków czy lasów miejskich wartość świadczonych usług można liczyć już w setkach tysięcy złotych.

Badanie, będące podstawą powyższych wniosków, przeprowadzili doświadczeni ekonomiści środowiska z Uniwersytetu Warszawskiego w ramach projektu "Od drzewa do miasta. Laboratorium wiedzy o zieleni miejskiej". Jest to projekt koordynowany przez UNEP/GRID-Warszawa, przy wsparciu Fundacji Veolia Polska. W ramach wykonanego badania ekonomiści przeanalizowali aż kilkadziesiąt obszarów zieleni miejskiej znajdujących się na terenie Rzeszowa, Lidzbarka Warmińskiego, Szczytna, Miasteczka Śląskiego i Przasnysza – miast partnerskich projektu. Wyniki analizy przedstawiono na interaktywnej mapie dostępnej na stronie: https://miastaidrzewa.gridw.pl.

Materiał promocyjny marki Narodowej Fundacji Ochrony Środowiska Centrum UNEP/GRID-Warszawa.