Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
Statystki są jednoznaczne - ostatnie miesiące należą do SUV-ów. Najnowsze dane wskazują, że nawet 40 proc. zarejestrowanych samochodów stanowią modele właśnie z tego segmentu. To roczny wzrost o ponad 20 proc., czym nie może pochwalić się żadna inna klasa. Siłę takich aut dostrzegają nawet producenci, którzy do tej pory z SUV-ami - delikatnie rzecz ujmując - raczej nie byli kojarzeni. Przykład? Ot chociażby Lamborghini, marka słynąca z sportowych supersamochodów, której Urus - rodzinna, potężna maszyna - już teraz podbija rynek.
Skoda Karoq materiał promocyjny / SKODA
materiał promocyjny / SKODA
Sprawdź szczegóły oferty na Skodę Karoq
Rosnąca popularność SUV-ów nie jest niczym specjalnie zaskakującym. Zaletą tego segmentu jest z pewnością duża pakowność, przestronne nadwozie i bezpieczeństwo. Ponadto producenci chętniej odchodzą od korzeni - wszak SUV-y wywodzą się z samochodów stricte terenowych, które wyglądem nigdy nie grzeszyły - i nie tylko możliwie mocno optymalizują wymiary (dzięki czemu niektóre modele stają się wręcz autami miejskimi), ale również poprawiają stylistykę, co sprawia, że w SUV-ie po prostu nie wstyd się pokazać. Przeciwnie.
Bo rozwój segmentu doprowadził do tego, że SUV-y są wręcz traktowane jak alternatywa dla luksusowych limuzyn. I nie jest to traktowanie bezpodstawne. Producenci dużą uwagę skupiają właśnie na tym segmencie, dzięki czemu dostajemy świetnie wykonane, niezawodne, a przede wszystkim - bezpieczne pojazdy. Kombi jeszcze nie umarło, ale jeśli tendencja się utrzyma, to właśnie SUV-y staną się ulubionymi samochodami rodzinnymi Polaków.
W segment inwestują również firmy, których wcześniej z SUV-ami nie kojarzyliśmy. Przykładem jest tu Skoda. Jej Kodiaq - a więc pierwszy SUV od Czechów - szturmem podbił rynek, podejmując równą walkę z tak popularnymi modelami jak Volkswagen Tiguan czy Nissan Qashqai. Karoq - kolejny, tym razem bardziej kompaktowy SUV w portfolio marki - ma wywindować sprzedażowe wyniki jeszcze bardziej. Czy to się uda?
Skoda Karoq materiał prasowe / SKODA
materiał prasowe / SKODA
Poznaj możliwości nowej Skody Karoq
Karoq jest następcą niezwykle popularnego Yeti. Zmiany względem poprzednika są jednak na tyle duże, że zdecydowano się na zupełnie nowe otwarcie. I wszystko wskazuje na to, że decyzja okazała się strzałem w dziesiątkę.
Bo Karoq najlepsze rozwiązania hurtem czerpie z Kodiaqa, ale jest przy tym mniejszy, lżejszy i - co może okazać się kluczowe - tańszy. Jak opisał to jeden z redakcyjnych kolegów: "Karoq jest ekskluzywnym crossoverem dla klasy średniej". A więc otrzymujemy wszystko to, co w SUV-ie okazuje się kluczowe, za niższą niż u konkurencji cenę. Pojemność bagażnika? Imponująca, a więc ponad 500 litrów. Silnik? Nawet bazowa wersja - litrowy, 3-cylindrowy silnik o mocy 115 KM - sprawuje się bez zarzutu (w tym momencie warto zwrócić na wyciszenie pojazdu - tych 3 cylindrów niemal w ogóle nie słychać!). Leśnych pagórków nim nie pokonamy, ale przecież nie o to we współczesnych SUV-ach chodzi.
Skoda Karoq fot. Skoda
fot. Skoda
Wnętrze Karoqa - do czego Czesi zdążyli nas już przyzwyczaić - jest bardzo przejrzyste. Dodatkowo projektanci zadbali o szczegóły: uwagę zwracają sprytnie rozmieszczone schowki, uchwyty na kubki; pomyślano nawet o półce do indukcyjnego ładowania telefonu.
Skoda Karoq fot. Skoda
fot. Skoda
Czesi po raz kolejni pokazali, że nie tylko bacznie przyglądają się rosnącemu rynkowi, ale również potrafią go analizować i wyciągać wnioski. Bo Karoq daje radość z jazdy, tak po prostu. A przy tym daje możliwości, jeszcze do niedawna zarezerwowane wyłącznie dla drogich maszyn z segmentu premium.
Skoda Karoq fot. Skoda
fot. Skoda