Skomentuj:
Komentarze (96)
"Zyskują na coraz większej popularności"... I wy chcecie, żebym prenumerował, albo chociaż wyłączył AdBlocka???
Te maszynki nadają się tylko do tego żeby koty na nich jeździły.
Nikt za nas porządnie nie posprząta. Roboty sprzątają tylko "rynek". Mam robota i to najdroższego, a i tak co dwa trzy tygodnie muszę posprzątać klasycznym odkurzaczem. Jak ktoś nie ma mebli i dywanów, to robot jest dobry. Kupowanie taniego głupkowatego robota to wyrzucone pieniądze
Kupilam i juz sie go pozbylam, to nie na moje nerwy, przede wszystkim odkurzanie trwa baaardzo dlugo, trzeba usunac z podlogi dywany, dywaniki, kable, krzesla podniesc do gory, itp, poza tym w rogach nigdy ten robot nie zrobi tak, jak nalezy.
Po kilku miesiącach użytkowania twierdzę stanowczo że to gadżet który co najwyżej uzupełnia prawdziwy odkurzacz, ale go nie zastąpi. Typowe pomieszczenie trzeba przygotować na sprzątanie, tj. usunąć przeszkody w postaci kabli i dywaników, a i tak nie dojedzie tam gdzie dojdzie się typowym zestawem końcówek normalnego odkurzacza. Nie odkurzy też kanap czy półek. Odkurzacze - roboty niestety są głośne, głupie i trzeba je dość często kompleksowo czyścić (filtry, kółka, wałki ). I niestety cena zupełnie nieadekwatna do ich możliwości. Jak ktoś jest gadżeciażem niech próbuje, Dla tych którzy chcą po prosty mieć czysto i myślą że robocik za nich to zrobi - odradzam.
Mam taką elektrozabawkę Samsunga. Masz rzucone dywany (nie chodzi mi o wykładzinę dywanową na całej podłodze)? Zapomnij o robotach odkurzających na 10 lat. Później wrócimy do tematu. Aktualnie nadaje się to do sprzątania pustych pokojów o najlepiej prostokątnych gładkich podłogach.
Mam. Nie wyobrażam sobie nie mieć. Jest to uzupełnienie normalnego odkurzacza nie mniej jednak spełnia swoją rolę. Szczególnie jak na się małe dzieci.
Roomba 980 odkurza (średnio intensywnie zameblowane) 65m2 w 120 minut. Oczywiście podłoga powinna być odgracona (przy tradycyjnym odkurzaniu też graty muszę przesuwać). Najlepiej włączyć i wyjść na zakupy, albo uruchomić zdalnie podczas wyjazdu. No i fajnie mieć meble ze szparą 10cm i krzesła z nogami odpowiednio szerokimi żeby dała radę wjechać. Inaczej trochę bez sensu. Wiadomo że kąciki trzeba poprawić (za drzwiami na przykład) no i listwy u góry (chyba że wcześniej puszkiem przejechać). Dlatego to jest uzupełnienie odkurzacza. Nie zastąpi. Bardziej przydatne dla amatorów zwierzaków. W przeciwnym razie tylko jeśli ktoś szczerze nienawidzi odkurzać. Ja nie mam jej ochoty ani wyrzucać ani zachwalać jako cudowny środek, choć początkowo byłem zachwycony.
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX