Choć zjawisko indukcji elektromagnetycznej znane jest od połowy XIX wieku, dopiero teraz wchodzi do powszechnego użycia. Niestety bardzo powoli, dlatego większość sprzętów wciąż zasilamy przy użyciu kabli.
Zupełnie niepotrzebnie, bo ładowarki indukcyjne to niezwykle wygodne rozwiązanie. Na razie możemy uzupełniać w ten sposób energię w smartfonach, jednak jest jedno "ale".
Poszczególne urządzenia można naładować w ten sposób, o ile obsługują jedną z technologii ładowania - "Qi" i "PMA". Ten pierwszy zobaczycie m.in. u Apple, Xiaomi czy LG, a ten drugi głównie u Samsunga i w niektórych smartfonach od LG.
O tym czym kierować się przy wyborze odpowiedniej ładowarki indukcyjnej pisaliśmy już w tym tekście. Niestety trzeba uważać, aby nie naciąć się na niekompatybilnego smartfona. My zebraliśmy wszystkie urządzenia obsługujące tę technologię.
Samsung
Samsung jako jeden z niewielu producentów od lat próbuje forsować technologię ładowania indukcyjnego. Jego urządzenia od dawna mają zaimplementowaną obsługę PMA.
Wśród będących dziś w ofercie koreańskiego producenta smartfonów wciąż znajdziemy kilka, do których naładowania nie potrzebujesz kabli.
To oczywiście najnowsze flagowce Galaxy S9 i S9 Plus, a także zeszłoroczny przedstawiciel biznesowej serii Note - Galaxy Note8. Na szczęście ładowania indukcyjnego nie zabrakło także w nieco starszych urządzeniach.
Obsługują ją Galaxy S8, S8 Plus, a także S7 i S7 Edge. Jeśli ktoś używa jeszcze starszych urządzeń, nic nie stoi na przeszkodzie, aby naładować w ten sposób nawet Galaxy S6. Niestety technologii tej nie spotkamy w urządzeniach ze średniej i niższej półki od Samsunga.
Samsung Galaxy Note8 fot. Bartłomiej Pawlak
Apple
Swoją przygodę z ładowaniem indukcyjnym Apple zaczęło dopiero w zeszłym roku. Dlatego ładowanie (w technologii Qi) znajdziemy wyłącznie w zeszłorocznych modelach - iPhonie X, iPhonie 8 i iPnonie 8 Plus.
LG
LG również stosuje standard Qi i ładowanie indukcyjne stosuje w kilku swoich modelach. To przede wszystkim najnowszy flagowiec marki - LG G7 Thinq.
Obsługuje je także flagowy smartfon drugiej flagowej linii LG - V30. Co ciekawe, Koreańczycy mają też w ofercie smartfon, który można naładować zarówno za pomocą ładowarki Qi, jak i PMA. To LG V30 Plus. Podobnie jak Samsung, LG również nie stosuje technologii ładowania bezprzewodowego w tańszych modelach.
Xiaomi
Xiaomi dopiero co zainteresowało się tym sposobem uzupełniania energii, dlatego nie powinno dziwić, że ma w ofercie dopiero jeden model smartfonu z obsługą Qi. To zaprezentowany niedawno Xiaomi Mi Mix 2S. Niedługo Chińczycy pokażą też Mi8, w którym bezprzewodowe ładowanie prawdopodobnie również będzie możliwe.
Huawei
Huawei niestety nie może pochwalić się żadnym urządzeniem z głównych serii z obsługą ładowanie indukcyjnego. Jest tylko jeden telefon, które je obsługuje - Huawei Mate RS Porsche Design. Niestety to propozycja tylko dla osób z bardzo zasobnymi kieszeniami.
Xiaomi Mi Mix 2S - smartfon z najlepszym aparatem od Xiaomi fot. Bartłomiej Pawlak
danuel
Oceniono 11 razy 5
Tak się zastanawiam, czy ktokolwiek kupił kiedykolwiek coś opierając się na waszych g*** reklamach. Jak dla mnie reklamodawco - nie warto płacić za ten szmelc.