Abonament RTV trzeba płacić, a wszelkie zaległości rozliczyć. Pojawiają się bowiem nowe doniesienia o tym, że komornicy odwiedzają osoby, które tego obowiązku nie dopełniły.
Za ściąganie abonamentu odpowiada Poczta Polska. Jej inspektorzy mają prawo sprawdzać, czy pod adresem, pod którym nie zarejestrowano odbiornika faktycznie go nie ma. Egzekucja przepisów jest w tym wypadku utrudniona, bo nie ma konieczności wpuszczania inspektora do domu.
"Na celowniku" znajdują się więc osoby, które niegdyś abonament płaciły, ale przestały. One narażają się na wszelkie konsekwencje niedopełnienia obowiązku zapłaty. A te są surowe. Jedna z czytelniczek serwisu Money.pl otrzymała wezwanie do zapłaty na kwotę 2000 zł.
Zobowiązania z tytułu abonamentu przedawniają się dopiero po pięciu latach. Są traktowane na równi z zaległościami podatkowymi, dlatego też Poczta Polska ma prawo żądać zapłaty właśnie za pięć lat wstecz. Jeśli nie reagujemy na pisma, dochodzą do tego koszta wydania wyroku, opłacenia komornika etc.
Zwolnieni z tytułu abonamentu są np. kombatanci, opłaty nie muszą wnosić rodziny o niskim dochodzie oraz takie, które pobierają 500+ na pierwsze dziecko.
Zgodnie z art. 10 ustawy z 21 kwietnia 2005 roku o opłatach abonamentowych, w wyjątkowych sytuacjach, jeżeli przemawiają za tym szczególne względy społeczne lub przypadki losowe, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji dług wynikający z abonamentu może umorzyć lub rozłożyć na raty. Należy jednak zająć się sprawą odpowiednio wcześnie i z własnej inicjatywy. Kiedy do drzwi zapuka komornik na negocjacje może być już za późno.
Czytaj też: Jaki Smart TV wybrać? Podpowiadamy, na jakie funkcje zwracać uwagę
Miesięczna opłata za korzystanie z telewizora lub telewizora i radia wynosić będzie w przyszłym roku tyle, co obecnie - 22,70 zł. Rocznie koszt wynosi więc 272,40 zł. Można nieznacznie go obniżyć - płacąc za cały rok z góry zapłacimy 245,15 zł. Zyskamy mniej więcej jedną miesięczną opłatę.
***