USA. Nowe tereny dla wydobycia ropy naftowej. Administracja Trumpa otwiera duży obszar Arktyki
Donald Trump od objęcia urzędu prezydenta Stanów Zjednoczonych sygnalizował plany zniesienia zakazów wydobywania ropy naftowej na wrażliwych środowiskowo terenach arktycznej Alaski. Część z tych zakazów wprowadzono za czasów prezydentury Baracka Obamy, część znacznie wcześniej.
USA chcą wydobywać więcej ropy w arktycznej Alasce
W czwartek 25 czerwca Biuro Zarządzania Gruntami Departamentu Spraw Wewnętrznych ogłosiło, że otworzy dla wydobycia ropy ponad 80 proc. obszaru National Petroleum Reserve, znajdującego się na północy Alaski. To znaczące rozszerzenie zezwolenia obowiązującego od 2013 r., administracja Obamy zakładała możliwość wydobycia na połowie tego terenu.
National Petroleum Reserve nie znajduje się pod ochroną, ale jest cenny przyrodniczo. Przemieszczają się tam stada karibu, migrują gęsi, występują niedźwiedzie grizzly i wilki. Jak podaje CNN, z analiz znajdujących się w dokumentach federalnej agencji wynika, że umożliwienie rozwoju przemysłu naftowego w tych rejonach zwiększy emisje gazów cieplarnianych.
Lokalizacja National Petroleum Reserve na Alasce. Źródło: U.S. Geological Survey
Ekolodzy krytykują, władze mówią o konieczności zwiększenia wydobycia
Grupy ekologów krytykują plan otwarcia nowych terenów arktycznej Alaski dla wydobycia ropy naftowej. Jedna z nich, Center for Biological Diversity, określiła go mianem "katastrofy", inna - Earthjustice - podkreśla, że cofa on niemal wszystkie kluczowe zabezpieczenia, które miały ochronić tamtejsze ekosystemy.
Według przedstawicieli administracji Donalda Trumpa, konieczne jest zwiększenie wydobycia ropy naftowej w USA. Jak podaje Reuters, może on umożliwić produkcję ropy na objętym zezwoleniem obszarze przez nawet 20 lat, w ilości do 500 000 baryłek dziennie. Do tego powstanie odpowiednia infrastruktura - rurociągi, drogi i instalacje.
-
Brexit. Mastercard zwiększy Brytyjczykom o co najmniej 400 proc. opłaty za transakcję kartą
-
Brexit. Za zakupy w Wielkiej Brytanii zapłacił kilkadziesiąt procent więcej. "Doliczamy cło i VAT"
-
Norweski dziennikarz w dwie godziny kupił w Polsce fałszywy wynik testu na COVID-19. Nie kosztował wiele
-
Zmiany w bonie turystycznym. Prezydent podpisał ustawę. Co się zmienia?
-
Kosztowne porządki w Białym Domu. Pół miliona dol. na sprzątanie. "Nie widzieliśmy czegoś takiego"
- Niedawno obchodziła 300. urodziny, dziś Caffe Florian jest na skraju bankructwa. Przez COVID-19
- Niemcy. W Ulm stanęły kapsuły dla bezdomnych jak z gry Cyberpunk 2077. Mają m.in. panele słoneczne
- Wyszukiwarka Google na smartfony z Androidem i iOS ze sporymi zmianami. Ma być bardziej czytelna
- Niestachów. Ośrodek narciarski wystawiony na sprzedaż. "Nie jesteśmy w stanie przetrwać do kolejnego sezonu"
- Ziemia straciła 28 bilionów ton lodu. Trend zgodny z "najgorszym scenariuszem" klimatologów